Władze zamknęły w Mińsku biuro Centrum Praw Człowieka _ Wiasna _, konfiskując jego wyposażenie. Lokal należał do szefa Centrum Alesia Bialackiego odbywającego karę 4,5 roku pobytu w kolonii karnej.
Według zastępcy Bialackiego Walancina Stefanowicza konfiskata biura to poważny cios dla organizacji, lecz w przyszłym roku zamierza ona wznowić działalność w nowym miejscu._ - Musimy mieć swoje biuro, bo organizacja praw człowieka nie może istnieć wirtualnie, w internecie. Pracujemy z ludźmi i ludzie powinni wiedzieć, gdzie można nas znaleźć _ - powiedział.
Prawnik _ Wiasny _ Uładzimir Łabkowicz jest zdania, że władze nie oddadzą Bialackiemu skonfiskowanego lokalu po odbyciu przez niego kary._ - Doszło do ostatecznej konfiskaty biura Centrum Praw Człowieka 'Wiasna'. Zostało ono opieczętowane, kategorycznie zabroniono nam wchodzenia do pomieszczeń. Nie możemy już tam pracować _ - powiedział Łabkowicz portalowi Karta'97.
Biuro Centrum Praw Człowieka _ Wiasna _ działało w Mińsku na prospekcie Niepodległości od 12 lat. Lokal kupiono w 2000 roku i zgodnie z decyzją kierownictwa Centrum zostało przekształcone w prywatną własność Alesia Bialackiego. Urzędnicy sądowi, którzy skonfiskowali biuro, poinformowali, że sprawa zwrotu mieszkania Bialackiemu będzie rozpatrywana dopiero po wypuszczeniu go z kolonii karnej.
Szef _ Wiasny _ został pod koniec listopada 2011 r. skazany na 4,5 roku kolonii karnej o zaostrzonym rygorze i na konfiskatę mienia. Sąd uznał, że nie zapłacił on podatków od kwot przechowywanych na kontach bankowych w Polsce i na Litwie. Odrzucił wyjaśnienia Bialackiego, że pieniądze były przeznaczone na działalność w sferze obrony praw człowieka.
Bialacki oceniał, że wyrok ma motywy polityczne, ponieważ _ Wiasna _ pomagała osobom represjonowanym na Białorusi z przyczyn politycznych. Wyrok spotkał się z potępieniem UE, Rady Europy, Parlamentu Europejskiego i OBWE, które wezwały do natychmiastowego i bezwarunkowego uwolnienia i rehabilitacji działacza oraz wszystkich innych więźniów politycznych na Białorusi.
_ Wiasna _ jest jedną z najbardziej znanych białoruskich organizacji pozarządowych. Istnieje od 1998 r., działała jako organizacja społeczna, ale w 2003 r. została zlikwidowana decyzją Sądu Najwyższego z powodu udziału jej działaczy w monitorowaniu wyborów prezydenckich w 2001 r. Później działacze próbowali zarejestrować organizację trzykrotnie, ale za każdym razem spotykali się z odmową.
Czytaj więcej w Money.pl | |
---|---|
Opozycyjna TV już nie na żywo. Mało pieniędzy Od poniedziałku Biełsat - niezależny kanał dla widzów na Białorusi - tymczasowo skróci czas nadawania programu. | |
Co z Poczobutem? Znowu przełożyli sprawę Polski dziennikarz i działacz społeczny na Białorusi jest podejrzany o zniesławienie prezydenta Aleksandra Łuaszenki na portalach internetowych. | |
Prezydent wycenia firmę. Podniósł wartość o... Prezydent Białorusiuważa, że wartość państwowego przedsiębiorstwa Biełaruskalij może wzrosnąć do 36 mld dolarów. |