Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Białystok: Konferencja o sytuacji mniejszości polskiej na Białorusi

0
Podziel się:

W ocenie przestawicieli Związku Polaków na Białorusi (ZPB), najgorszy czas
swej działalności, związany z poważnymi represjami wobec władz nieuznawanych przez reżim
łukaszenkowski, ma on już za sobą. Przyznają, że sytuacja nadal nie jest najlepsza, ale z
optymizmem patrzą w przyszłość.

W ocenie przestawicieli Związku Polaków na Białorusi (ZPB), najgorszy czas swej działalności, związany z poważnymi represjami wobec władz nieuznawanych przez reżim łukaszenkowski, ma on już za sobą. Przyznają, że sytuacja nadal nie jest najlepsza, ale z optymizmem patrzą w przyszłość.

W Wyższej Szkole Administracji Publicznej w Białymstoku odbyła się w piątek konferencja naukowa poświęcona polskiej mniejszości na Białorusi w latach 1988-2009. Wzięli w niej udział naukowcy i przedstawiciele społeczności Polaków żyjących na Białorusi, a dyskutowano m.in. o sytuacji ZPB i organizacjach, które społeczności polskiej w tym kraju starają się pomagać.

Działacz nie uznawanych przez władze białoruskie struktur ZPB Andrzej Poczobut podkreślił, że związek jest jeden, ale pod dwoma kierownictwami. "Jedno kierownictwo zostało wybrane przez ludzi, drugie (zarząd pod kierownictwem Józefa Łucznika - PAP) przez władze" - powiedział PAP.

"Sytuacja jest trudna, ale niemniej z optymizmem patrzę w przyszłość. Władze białoruskie zdały sobie sprawę, że złamać organizacji się nie dało. Mam wrażenie, że w tej chwili jest poszukiwana przez nie jakaś droga wyjścia z tej sytacji z twarzą" - dodał, pytany o obecną sytuację ZPB. Przypomniał, że główne pola działalności związku to oświata, kultura polska czy ochrona miejsc pamięci.

Jeden z organizatorów konferencji, pierwszy przewodniczący Związku Tadeusz Gawin uważa, że diametralnie sytuacja mniejszości polskiej na Białorusi może zmienić się na lepsze jedynie wówczas, gdy ten kraje stanie się w pełni suwerenny i zacznie przestrzegać praw człowieka. "Kiedy władze nie będą wtrącały się w sprawy wewnętrzne organizacji polskich na Białorusi" - powiedział Gawin.

Jak mówił, związek rozbity jest osłabiony i władze białoruskie "zdają sobie z tego sprawę". Pytany o rolę władz polskich w rozwiązaniu tego problemu powiedział, że biorąc pod uwagę realia polityczne "robią dostatecznie dużo, żeby wyjść z bardzo skomplikowanej sytuacji na prostą".

Według danych przedstawionych w czasie konferencji przez prof. Zdzisława Winnickiego z Uniwersytetu Wrocławskiego, mniejszość polska na Białorusi liczy - według oficjalnych statystyk i spisów narodowościowych - ok. 400 tys. osób. Jak ocenił, biorąc jednak pod uwagę polską świadomość narodową, takich osób jest nie mniej, niż 800 tys.

To w większości ludność pochodzenia wiejskiego, w przeszłości pozbawiona inteligencji, która obecnie dorobiła się własnej grupy osób wykształconych: nauczycieli, lekarzy, inżynierów i naukowców. Dodał, że Polacy na Białorusi mają jednak najniższy procent osób z wyższym wykształceniem na tysiąc mieszkańców. (PAP)

rof/ bno/ jbr/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)