Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Białystok: Manifestacja muzyków orkiestry przeciw dyrektorowi

0
Podziel się:

Kilkudziesięciu członków orkiestry i chóru protestowało w czwartek przed
gmachem Opery i Filharmonii Podlaskiej w Białymstoku. Po raz kolejny domagali się dymisji dyrektora
placówki Marcina Nałęcz-Niesiołowskiego.

Kilkudziesięciu członków orkiestry i chóru protestowało w czwartek przed gmachem Opery i Filharmonii Podlaskiej w Białymstoku. Po raz kolejny domagali się dymisji dyrektora placówki Marcina Nałęcz-Niesiołowskiego.

"Żądamy zmiany dyrektora", "Koniec destrukcji orkiestry", "Nie ma muzyki bez orkiestry" - z takimi m.in. transparentami protestowali muzycy przed częścią administracyjną gmachu w Białymstoku, gdzie znajduje się gabinet dyrektora. Członkowie orkiestry odegrali też utwór "Time to say goodbye". Na koniec skandowali: "Chcemy nowego dyrektora!".

Jak wyjaśnił przewodniczący Związku Zawodowego Pracowników Opery i Filharmonii Podlaskiej, Czesław Jaźwiński, muzycy chcieliby "normalnie pracować i normalnie grać", jednak - jak to ujął - "uniemożliwia" im to osoba dyrektora.

Spór orkiestry z dyrektorem trwa od dłuższego czasu. Nagłośniony został w połowie lutego, gdy Nałęcz-Niesiołowski zwolnił trzech muzyków, którzy zatrudnieni byli na tzw. kontraktach. Wtedy członkowie orkiestry zorganizowali pierwszą manifestację sprzeciwiając się sposobowi zarządzania instytucją przez dyrektora oraz domagając się jego dymisji.

Po tych wydarzeniach zarząd województwa podlaskiego wszczął procedurę odwołania Nałęcz-Niesiołowskiego ze stanowiska.

Nie wiadomo, czy w związku z konfliktem orkiestra zagra dwa zaplanowane koncerty. Pierwszy, 2 kwietnia, związany jest z rocznicą śmierci papieża Jana Pawła II, drugi, 10 kwietnia, z rocznicą katstrofy lotniczej pod Smoleńskiem. Próby mają rozpocząć się w poniedziałek. Oba koncerty ma prowadzić Marcin Nałęcz-Niesiołowski.

"Chcemy te koncert zagrać, ale nie pod batutą dyrektora Niesiołowskiego, człowieka, który łamie prawo, nadużywa swojej władzy i kłamie" - mówiła w czasie czwartkowej manifestacji Izabella Wiera, członek orkiestry.

Dlatego muzycy apelują o zmianę dyrygenta. Jej zdaniem, jeśli tak się nie stanie, dyrektor "zmusi muzyków do rezygnacji z udziału w tych koncertach".

Muzycy informują, że otrzymali listy poparcia m.in. z Filharmonii Narodowej, Krakowskiej i Częstochowskiej. Mówią także, że list z poparciem dla ich postulatów podpisało 2 tys. melomanów w Białymstoku.

Czesław Jaźwiński poinformował, że w czwartek zostanie złożone zawiadomienie do prokuratury o podejrzeniu popełnienia przestępstwa naruszania praw pracowniczych przez Marcina Nałęcz-Niesiołowskiego. W uzasadnieniu napisano, że chodzi m.in. o zastępowanie umów o pracę kontraktami wobec czterech osób, nieprzestrzeganie regulaminu pracy, nieudzielanie urlopów na żądanie i naruszanie praw pracownika związanych z rodzicielstwem. (PAP)

swi/ rof/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)