Uroczysty koncert w Operze i Filharmonii Podlaskiej w Białymstoku to główny punkt środowych obchodów 90. urodzin Ryszarda Kaczorowskiego - ostatniego prezydenta RP na uchodźstwie. Kaczorowski urodził się w Białymstoku, jest honorowym obywatelem tego miasta.
Jubilat do Białegostoku przyjechał we wtorek. Powiedział dziennikarzom, że zawsze ciepło i z sentymentem wspomina miasto, w którym przeżył pierwszych 20 lat swojego życia - jak podkreślał - najpiękniejszych.
Kaczorowski wspominał swoje osobiste przeżycia, gdy przybywał do Polski po raz pierwszy po 50 latach nieobecności, a wśród czekających na niego na lotnisku w Warszawie był ówczesny prezydent Białegostoku. "Muszę powiedzieć, że był to dla mnie moment wzruszający, że miasto nie zapomniało" - mówił. Dodał, że zawsze podkreślał swoją "przynależność i przywiązanie" do Białegostoku i zawsze interesuje się miastem. Jak podkreślił, dostrzega, że jego rodzinne miasto się rozwija, rozbudowuje i pięknieje.
Jubilat przyznał, że ma w swoim domu ziemię oraz liście i żołędzie spod trzech dębów w Parku Zwierzynieckim w Białymstoku. To miejsce, gdzie składał przyrzeczenie harcerskie. Podkreślił, że ta ziemia oraz skała z Monte Cassino to sentymentalne pamiątki przechowywane w jego domowym archiwum, pamiątki z rodzaju tych, które zabiera się ze sobą do grobu.
Jak powiedział prezydent Białegostoku Tadeusz Truskolaski, prezydent Kaczorowski jest najlepszym ambasadorem miasta. Zaznaczył, że jest on "kontynuatorem Polski przedwojennej. Tym, który dochował wiary tamtym zasadom. I tym, który przeniósł to do III RP". Dziękował za pozytywne opinie o współczesnym Białymstoku i jego rozwoju.
Ryszard Kaczorowski urodził się w Białymstoku 26 listopada 1919 roku w rodzinie szlacheckiej pieczętującej się herbem Jelita. Gdy miał 14 lat wstąpił do harcerstwa, należał do drużyn Andrzeja Małkowskiego, jednego z twórców polskiego skautingu. W harcerstwie udzielał się jako instruktor, drużynowy oraz opiekun obozów letnich. W roku 1934 rozpoczął także edukację w białostockiej Szkole Handlowej.
Tuż przed wybuchem II wojny światowej został zastępcą komendanta białostockiego Pogotowia Harcerskiego, mającego pełnić funkcję pomocniczą w przypadku wojny. Po wejściu Sowietów do miasta, współtworzył na jego terenie konspiracyjne struktury Szarych Szeregów, m.in. jako hufcowy oraz komendant chorągwi. Za tajną działalność 17 czerwca 1940 roku aresztowało go NKWD. Przetrzymywany w Białymstoku i Mińsku, po trwającym dwa dni procesie został skazany wyrokiem sądu wojskowego na karę śmierci. Po stu dniach uwięzienia w celi śmierci, 10 maja 1941 roku sąd Związku Sowieckiego zamienił mu karę na 10 lat łagrów i zesłał na Kołymę.
We wtorek w Polskim Radiu Białystok Ryszard Kaczorowski spotka się z harcerzami. Weźmie też udział w programie w TVP Białystok. (PAP)
kow/ abr/ jra/
