Białostoccy radni zgodzili się w poniedziałek na sprzedaż przez władze miasta Miejskiego Przedsiębiorstwa Energetyki Cieplnej w Białymstoku. Za głosowało 15 radnych, 12 było przeciw.
Zgoda była formalnie wymagana w ramach przygotowań do sprzedaży tej gminnej spółki. Za głosowali wspierający prezydenta radni PO (mają większość w radzie-PAP), przeciwko radni opozycji PiS i SLD. Jedna obecna osoba nie głosowała. W Radzie Miasta Białystok jest 28 radnych.
Na sali byli przedstawiciele załogi MPEC, którzy wynik głosowania przyjęli gwizdami. Załoga jest przeciwna prywatyzacji, o czym wypowiedziała się niedawno w referendum zakładowym.
Radni Platformy Obywatelskiej już wcześniej zapowiedzieli, że zgodzą się na sprzedaż MPEC. Podczas niedzielnej konferencji prasowej mówili, że rozumieją obawy pracowników dotyczące zatrudnienia czy mieszkańców o ewentualne podwyżki cen, ale podkreślali, że sprzedaż MPEC to rozwojowa szansa dla tej spółki, a pieniądze trafią na inwestycje w mieście.
O zamiarze sprzedaży 100 proc. udziałów w MPEC Białystok prezydent miasta Tadeusz Truskolaski poinformował pod koniec września. Spółka zatrudnia 600 osób, w ubiegłym roku miała 4 mln zł zysku. Prezydent zapowiadał wtedy, że pieniądze z tej prywatyzacji będą przeznaczone na inwestycje w mieście w kolejnych latach. Podkreślał też, że sama spółka ma szanse na rozwój. Władze miasta szacują, że wybór nabywcy mógłby nastąpić najwcześniej na przełomie 2013 i 2014 roku.
Opozycyjni radni PiS chcieli w poniedziałek wprowadzić pod obrady projekt uchwały ws. przeprowadzenia referendum lokalnego, by mieszkańcy miasta mieli szanse zabrać głos w sprawie prywatyzacji MPEC. Wniosek ten jednak nie został uwzględniony, przepadł w głosowaniu nad przyjęciem porządku obrad. Pomysł takiego referendum poparło wcześniej również SLD.
Przewodniczący klubu radnych PiS (jednocześnie szef miejskich struktur tej partii) Rafał Rudnicki powiedział PAP, że jeszcze nie wiadomo, czy PiS będzie zbierało podpisy pod obywatelskim projektem uchwały ws. takiego referendum.
Trzeba byłoby zebrać - jak wcześniej informowano - ok. 23 tys. podpisów poparcia. Rudnicki przypomniał, że od początku PiS było przeciwne sprzedaży MPEC, bo - według PiS - przykłady sprzedaży takich spółek w innych miastach pokazują, że niesie to za sobą zwolnienia pracowników i podwyżki cen za ciepło. Dodał, że tak "dobra spółka", jaką jest MPEC, powinna być dalej w rękach gminy Białystok.
Szef klubu radnych PO Zbigniew Nikitorowicz powtórzył, że głównym celem sprzedaży MPEC jest to, by w przyszłych latach miasto miało dalszą możliwość sięgania po środki unijne na inwestycje. "Miasto nie może się bez końca zadłużać. Potrzebne są środki na to, by mieć wkład własny do pieniędzy unijnych" - powiedział Nikitorowicz.
Prezydent Białegostoku Tadeusz Truskolaski mówił w poniedziałek, że teraz zostanie wybrany doradca prywatyzacyjny, ukażą się ogłoszenia o sprzedaży w trybie negocjacyjnym, co oznacza, że umowa będzie negocjowana ze wszystkimi potencjalnymi oferentami oraz pakiet socjalny dla załogi. (PAP)
kow/ eaw/ bk/
