Grupa skazanych z zakładu karnego w Białymstoku remontuje od czwartku plac zabaw czeczeńskich dzieci, przy miejscowym ośrodku dla uchodźców. W sobotę w ramach warsztatów rodzinnych, polskie i czeczeńskie dzieci namalują tam na płocie zwierzęta.
Jak poinformował rzecznik dyrektora okręgowego Służby Więziennej w Białymstoku Michał Zagłoba, sześciu skazanych pracuje przy remoncie tego placu zabaw w ramach programu "readaptacji społecznej". Budują płot okalający plac zabaw, wykonana też będzie piaskownica.
Zagłoba dodał, że miejsce prac nie zostało wybrane przypadkowo. "Skazani z białostockiego więzienia, w ramach programu readaptacji poznają inne grupy społeczne, podobnie jak oni wykluczone" - wyjaśnił.
Zwrócił uwagę, że integracja więźniów i uchodźców to pierwsza taka próba Służby Więziennej w regionie. "Do pracujących skazanych szybko zaczęli podchodzić cudzoziemcy, prosząc o możliwość wspólnej pracy. W stawianiu płotu pomagały także kilkuletnie dzieci. Mimo barier językowych, wspólna praca skazanych i cudzoziemców przebiegała nadzwyczaj sprawnie" - dodał rzecznik.
Finał akcji będzie miał miejsce w sobotę. Wówczas miejska Galeria Arsenał zorganizuje w ośrodku dla uchodźców warsztaty rodzinne, w czasie których dzieci polskie i czeczeńskie będą wspólnie malowały na płocie zwierzęta, które znają. Spotkanie, to część projektu "Plac Zabaw Arsenał 2013". (PAP)
rof/ pz/