Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na

Białystok: Zakończył się proces za znieważenie czarnoskórej studentki

0
Podziel się:

Kar od sześciu do ośmiu miesięcy pozbawienia wolności w zawieszeniu oraz
podania wyroku sądu do publicznej wiadomości zażądał w czwartek prokurator dla trzech młodych ludzi
oskarżonych o znieważenie z podtekstem rasistowskim czarnoskórej studentki, obywatelki Szwecji.

Kar od sześciu do ośmiu miesięcy pozbawienia wolności w zawieszeniu oraz podania wyroku sądu do publicznej wiadomości zażądał w czwartek prokurator dla trzech młodych ludzi oskarżonych o znieważenie z podtekstem rasistowskim czarnoskórej studentki, obywatelki Szwecji.

Przed Sądem Rejonowym w Białymstoku zakończył się w czwartek proces w tej sprawie. Wyrok sąd ogłosi za tydzień.

Za znieważenie studentki odpowiadało trzech mężczyzn w wieku 19-20 lat. Jeden z nich odpowiadał także za uderzenie dziewczyny w twarz.

Zdarzenie miało miejsce w marcu w jednej z galerii handlowych w Białymstoku. Studentka była obrażana (m.in. słowami "czarna małpa"), a jeden z napastników ją uderzył. Nie zareagowała ochrona obiektu, sprawcy zbiegli.

Poszkodowana mieszka w Szwecji, w Białymstoku studiuje medycynę. Została zaatakowana podczas zakupów w galerii. Sama mówiła na początku procesu, że gdy wyszła ze sklepu z zabawkami, spotkała trzech młodych mężczyzn, którzy zaczęli ją obrażać po angielsku i po polsku. Padały słowa: "black monkey", "k..wa" i "white power". Gdy szła do toalety, nadal była obrażana i tam została uderzona w twarz. Zdenerwowana, uderzyła napastnika torbą z jedzeniem dla dziecka. Tam przybiegł mąż dziewczyny i zaczął jej bronić.

19-letni Rafał S. w procesie przyznał się do zarzutu znieważenia dziewczyny i uderzenia jej w twarz, ale inaczej przedstawił przebieg zdarzeń. W jego wersji powiedział do studentki "czarna małpa", bo - jak mówił przed sądem - patrzyła na niego tak, jakby chciała mu coś zrobić. Dwaj pozostali oskarżeni nie przyznali się w sądzie do stawianych im przez prokuraturę zarzutów.

W czwartek przed zakończeniem procesu Rafał S. powiedział, że chciałby przeprosić poszkodowaną, jeśli miałby taką możliwość i mówił, że wszystkiego żałuje. Kobiety nie było jednak na rozprawie.

W tę skruchę nie uwierzyła prokuratura, bo - jak podkreśliła prokurator - oskarżony cały czas specyficznie się uśmiecha, co dowodzi, że prawdziwej skruchy nie ma. Prokurator zażądała dla niego kary ośmiu miesięcy pozbawienia wolności w zawieszeniu na 3 lata, dla pozostałych dwóch oskarżonych po pół roku więzienia w zawieszeniu na taki sam okres. Prokuratura chce także podania treści wyroku sądu do publicznej wiadomości po to, by - jak mówiła - było to formą przestrogi dla innych osób, co grozi za taką nietolerancję.

Prokurator podkreślała, że oskarżeni to młodzi ludzie, ale czyn którego dokonali "jest ohydny" zwłaszcza, że Podlaskie to region wielokulturowy, o społeczeństwie zróżnicowanym narodowościowo, tym bardziej czyn, którego dopuścili się oskarżeni, "wymaga surowego ukarania".

Oskarżeni wnieśli o uniewinnienie, a Rafał S. prosił "o łagodny wyrok".

Problem aktów agresji, a nawet przemocy wobec cudzoziemców o innym kolorze skóry jest w Białymstoku nagłaśniany od dłuższego czasu. Głównie za sprawą studentów informujących media o takich przypadkach. Na początku roku rektorzy białostockich uczelni wystosowali nawet do władz miasta i regionu apel o zwrócenie uwagi na problem bezpieczeństwa cudzoziemców, studiujących w Białymstoku. Potępili też stanowczo przypadki przemocy na tle rasowym i zaapelowali do środowisk akademickich o przeciwdziałanie rasizmowi. Jak informowano wówczas, tylko władzom Uniwersytetu Medycznego w Białymstoku, gdzie studiuje duża grupa cudzoziemców, zgłoszono ok. 30 przypadków doświadczania przemocy na tle rasowym. Chodziło m.in. o pobicia i wyzwiska.

W maju zdarzył się w mieście kolejny poważniejszy rasistowski incydent. Na jednym z białostockich osiedli zaatakowany został na przystanku autobusowym przez grupę młodych mężczyzn ciemnoskóry Francuz. Podejrzanych zatrzymano, trwa proces.(PAP)

kow/ itm/ mow/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)