Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Białystok: Związkowiec skazany za pomówienie szefa OPZZ

0
Podziel się:

Na 600 złotych grzywny skazał w
poniedziałek Sąd Rejonowy w Białymstoku miejscowego związkowca
Eugeniusza Muszyca, uznając go za winnego pomówienia
przewodniczącego OPZZ Jana Guza.

*Na 600 złotych grzywny skazał w poniedziałek Sąd Rejonowy w Białymstoku miejscowego związkowca Eugeniusza Muszyca, uznając go za winnego pomówienia przewodniczącego OPZZ Jana Guza. *

Chodziło o słowa wypowiedziane w publikacjach prasowych, którymi Guz poczuł się dotknięty, dlatego skierował do sądu prywatny akt oskarżenia.

Sąd podkreślił w uzasadnieniu, że grzywna to najniższa możliwa kara przy zastosowanej tej kwalifikacji prawnej. Wyrok nie jest prawomocny. Muszyc powiedział PAP, że nie wyklucza apelacji. Przedstawicieli oskarżyciela prywatnego, ani jego samego na publikacji wyroku nie było.

Skazany Eugeniusz Muszyc jest przewodniczącym Federacji Związków Zawodowych Pracowników Ochrony Zdrowia w Białymstoku (FZZPOZ), która należała wcześniej do Ogólnopolskiego Porozumienia Związków Zawodowych, ale od ponad roku jest poza tą strukturą związkową.

Akt oskarżenia przeciwko niemu trafił do sądu w marcu 2005 roku. Zarzucono w nim Muszycowi, że w ciągu kilku miesięcy, w publikacjach prasowych i internetowych, znieważył Jana Guza, nazywając go m.in. "złodziejem, łobuzem i oszustem" oraz mówiąc, że należy on do "Ogólnopolskiego Porozumienia Zdrady Związkowej".

Chodziło o majątek związkowy, m.in. o sprzedaż w Białymstoku budynku należącego do OPZZ. PZZPOZ uznała bowiem, że odbyło się to po zaniżonej cenie, przed rokiem złożyła nawet w tej sprawie zawiadomienie do prokuratury, ta jednak znamion przestępstwa w transakcji się nie dopatrzyła i śledztwo umorzyła.

Po ogłoszeniu wyroku Muszyc powiedział PAP, że wyrażając się krytycznie o przewodniczącym OPZZ, miał na myśli nie tylko kwestię sprzedaży tego budynku, ale - jak zaznaczył - także innego majątku OPZZ.

"Pan Guz próbował mnie, tak mi się wydaje, wystraszyć, ale to nie tędy droga (...). Dalej uważam że te nieprawidłowości miały miejsce" - dodał. (PAP)

rof/ itm/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)