# dochodzą wypowiedzi autorów badania #
08.07. Warszawa (PAP) - Na koniec czerwca 2013 r. łączna kwota zaległych płatności Polaków wyniosła 39,85 mld zł - wynika z najnowszego raportu InfoDług, przygotowanego przez BIG InfoMonitor. Rekordzista, mieszkaniec Mazowsza, ma niemal 107 mln zł długu.
Z danych Biura Informacji Gospodarczej InfoMonitor wynika, że liczba klientów, którzy zalegają z płatnością dłużej niż 60 dni wyniosła na koniec czerwca br. 2 mln 297 tys. 587 i w ciągu ostatnich trzech miesięcy zwiększyła się o 1,77 proc. Łączna kwota zaległych płatności urosła o 0,57 mld zł względem ostatnich trzech miesięcy (wzrost o 3,77 mld zł rdr), osiągając 39,85 mld zł.
"Na szczęście nie sprawdziły się nasze przewidywania, że w pierwszej połowie roku przekroczy 40 mld zł. Prawdopodobnie nastąpi to jednak w trzecim kwartale" - stwierdził podczas poniedziałkowej konferencji prasowej prezes BIG InfoMonitor Mariusz Hildebrand.
Dodał, że kwartalny przyrost łącznego zadłużenia Polaków należał w minionych trzech miesiącach do najniższego w historii badania. "Widzieliśmy lata, gdy przyrost ten wynosił po 2-2,5 mld zł w ciągu kwartału, a teraz mamy delikatny przyrost" - ocenił.
Z badania wynika, że średnie zadłużenie mieszkańca Polski wobec banków, firm pożyczkowych, telekomunikacyjnych oraz firm dostarczających usługi masowe wyniosło na koniec czerwca 17 tys. 344 zł - to o 57 zł mniej niż na koniec marca br. Autorzy raportu wskazują jednak, że porównując dane z końcem czerwca 2012 r. widać, iż obecny poziom średniego zadłużenia jest wyższy o 898 zł, czyli 5,46 proc.
W badaniu stwierdzono, że przeterminowane zobowiązania wynikają m.in. z niezapłaconych rachunków za energię elektryczną, gaz, usługi telekomunikacyjne, czynsz za mieszkanie, z tytułu alimentów, pożyczek, a przede wszystkim z niespłaconych kredytów hipotecznych i konsumpcyjnych.
Wiceprezes BIG InfoMonitora Marcin Ledworowski wskazał, że wbrew częstym opiniom, większość zaległych płatności stanowią stosunkowo niewielkie kwoty. "Dwie trzecie dłużników nie uregulowało zobowiązań na mniej niż 5 tys. zł. Te kwoty są czasami bardzo niskie i dziwi nas czasem, że trudno je spłacić" - powiedział. Dodał, że z raportu wynika, iż zmniejsza się też udział dłużników, których zaległe zobowiązania przekraczają 5 tys. zł.
Najwyższy poziom zadłużenia niezmiennie odnotowuje się w województwie śląskim; jego mieszkańcy na koniec czerwca nie spłacali w terminie zobowiązań przekraczających w sumie 8 mld zł, a ich zadłużenie w ciągu ostatnich trzech miesięcy wzrosło o 16 mln zł. W województwie mazowieckim, drugim pod względem wielkości zadłużenia regionie Polski, wartość zaległych zobowiązań również wzrosła i wynosi obecnie ponad 5,82 mld zł.
"Cztery województwa, których mieszkańcy zalegają na największe kwoty to: śląskie, mazowieckie, dolnośląskie i wielkopolskie. Zadłużenie tej czwórki to ponad 20,63 mld zł, czyli 51,88 proc. wszystkich niespłaconych zobowiązań Polaków" - napisano w raporcie.
Z danych BIG InfoMonitora wynika ponadto, że dług dziesięciu najbardziej zadłużonych mieszkańców Polski wyniósł na koniec minionego miesiąca ponad 380 mln zł, co oznacza wzrost o 4,38 proc., tj. 16 mln zł wobec danych z końca marca br. Rekordzista zestawienia - mieszkaniec Mazowsza - miał 106,9 mln zł długu, który w ciągu trzech ostatnich miesięcy urósł o niemal 1,7 mln zł, czyli o ok. 1,63 proc.
Drugi na niechlubnej liście to mieszkaniec województwa dolnośląskiego, który miał przeszło 48,4 mln zł długu. Pierwszą trójkę zamyka mieszkaniec województwa lubelskiego z zaległościami przekraczającymi 48,3 mln zł. "We wszystkich przypadkach źródłem zadłużenia są niespłacone kredyty mieszkaniowe, kredyty na zakup towarów, usług, papierów wartościowych oraz niespłacone pożyczki" - wskazano w raporcie.
Raport InfoDług powstaje w oparciu o informacje zgromadzone przez BIG InfoMonitor w Rejestrze Dłużników, dane z bazy Biura Informacji Kredytowej i Bankowego Rejestru Związku Banków Polskich. (PAP)
rbk/ pad/
