# informacja o zwolnieniu 50 więźniów politycznych #
12.10. Rangun (PAP/Reuters,AP,AFP) - Na mocy ogłoszonej przez rząd Birmy amnestii uwolniono w środę co najmniej 50 więźniów politycznych - poinformowały władze i opozycja. Jako jeden z pierwszych odzyskał wolność Zarganar, popularny aktor komediowy a zarazem dysydent i krytyk władz wojskowych.
Nie jest jasne, ilu dokładnie więźniów sumienia zostanie ułaskawionych. Według birmańskiego dziennika opozycyjnego "Mizzima", który ma swoją siedzibę w Indiach, wśród 6359 więźniów, którzy wyjdą na wolność, będzie co najmniej 300 politycznych - pisze agencja EFE.
W największym mieście Birmy, Rangunie, do południa lokalnego czasu w środę zwolnionych zostało około 30 więźniów politycznych, "w większości członków Narodowej Ligi na rzecz Demokracji (NLD)", której przewodzi noblistka Aung San Suu Kyi - powiedział przedstawiciel birmańskich władz.
Z kolei przedstawiciel NLD poinformował, że 23 członków tej partii wyszło na wolność w innych miastach. "Witamy z zadowoleniem ogłoszenie amnestii. To bardzo dobra wiadomość i mamy nadzieję, że wśród zwolnionych będzie wielu więźniów politycznych" - oświadczył rzecznik Aung San Suu Kyi.
"Zwalnianie więźniów jeszcze się nie zakończyło" - powiedział sekretarz mającego siedzibę w Tajlandii Stowarzyszenia Pomocy dla Więźniów Politycznych w Birmie, Bo Kyi.
Zwolniony już aktor komediowy Zarganar został aresztowany w 2008 roku i skazany na 35 lat więzienia za udzielanie wywiadów zagranicznym mediom, w których krytykował powolną i spóźnioną pomoc władz wojskowych dla ofiar cyklonu Nargis. Zginęło wówczas, lub zaginęło, prawie 140 tys. ludzi.
Na wolności jest już także mnich buddyjski Ashin Gambira, jeden z czołowych uczestników protestów z 2007 roku, które zostały brutalnie stłumione przez juntę. Mnich, który wówczas miał 27 lat, za udział w demonstracjach został skazany na 68 lat więzienia.
Powszechnie ocenia się, że amnestia przyczyni się do poprawy wizerunku Birmy w świecie. USA, UE oraz birmańska opozycja od lat domagają się uwolnienia około 2100 birmańskich więźniów politycznych na potwierdzenie autentyczności reform w kraju. Amnestia dla więźniów politycznych uważana jest za warunek konieczny do tego, by Zachód rozważył zniesienie sankcji gospodarczych i politycznych wprowadzanych od lat 90.
W marcu bieżącego roku rządząca przez wiele lat junta przekazała władzę popieranej przez nią cywilnej administracji. Prezydent Thein Sein, były wojskowy, rozpoczął dialog z demokratyczną opozycją i zapowiedział dalsze reformy.
Wojskowi rządzą w Birmie od 1962 roku. W nowym dwuizbowym parlamencie generałowie i ich zwolennicy zajmują 80 proc. miejsc, zapewniając armii niesłabnącą dominację w polityce. (PAP)
jhp/ jm/ ap/
9969553 9969553 9969906 9969882 arch.