Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na

Bogdan Lis o spotkaniu u prezydenta ws. agresji w polityce

0
Podziel się:

Bogdan Lis z Demokratycznego Koła Poselskiego Stronnictwa Demokratycznego
po spotkaniu z prezydentem Bronisławem Komorowskim powiedział, że wyszedł z inicjatywą opracowania
projektu uchwały sejmowej potępiającej agresję w polityce.

Bogdan Lis z Demokratycznego Koła Poselskiego Stronnictwa Demokratycznego po spotkaniu z prezydentem Bronisławem Komorowskim powiedział, że wyszedł z inicjatywą opracowania projektu uchwały sejmowej potępiającej agresję w polityce.

Spotkanie z Lisem było kolejnym z cyklu spotkań organizowanych przez prezydenta na temat obniżenia poziomu agresji w polskiej polityce. W piątek prezydent rozmawiał m.in. z premierem Donaldem Tuskiem, marszałkiem Sejmu Grzegorzem Schetyną, szefem klubu PO Tomaszem Tomczykiewiczem, szefem klubu PiS Mariuszem Błaszczakiem, szefem SLD Grzegorzem Napieralskim oraz szefem klubu PSL Stanisławem Żelichowskim. W sobotę rozmawiał z przedstawicielami KRRiT i stowarzyszeń dziennikarskich.

Lis przyznał po spotkaniu, że konieczne jest "obniżenie temperatury wszystkich napięć politycznych", aby nie dochodziło więcej do tak tragicznych wydarzeń, jak w Łodzi.

Poinformował, że rozmawiał z prezydentem m.in. o napisaniu projektu uchwały sejmowej, potępiającej zarówno tragiczne wydarzenia w łódzkim biurze PiS, jak i język agresji w polityce. W jego ocenie, to głównie parlamentarzyści powinny zająć obecnie stanowczy głos, aby zapobiec podobnym tragediom w przyszłości.

"Ten projekt uchwały (...) ma się odnosić przede wszystkim do tego, co się stało i do przyczyn, ale w kategoriach makro, nie definiując tego, kto jest winny, ale pokazujący problem" - powiedział Lis.

Według niego, powinna być to inicjatywa wyłącznie tych ugrupowań politycznych, które są postrzegane jako formacje niebiorące udziału w awanturze politycznej, a więc - jak mówił - z wyłączeniem PO i PiS.

"To nie ma być uchwała konfrontacyjna. Nie mam zamiaru proponować czegoś, co miałoby być atakowaniem obojętnie kogo - Platformy, czy PiS. Nie o to chodzi" - podkreślił. (PAP)

agy/ jra/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)