Marszałek Senatu Bogdan Borusewicz, pytany w środę w radiowych "Sygnałach dnia" o decyzję sądu białoruskiego w Grodnie, który skazał korespondenta "Gazety Wyborczej" i działacza Związku Polaków na Białorusi Andrzeja Poczobuta na 3 lata pozbawienia wolności w zawieszeniu na 2 lata:
"Skandal, że w ogóle jest wyrok. To jest skandaliczne, absolutnie z tym nie możemy się zgadzać, zaś to że dostał zawieszenie uważam, że jest to efekt nacisku całej UE, nie tylko Polski. Jasne, że tu Polska ma najistotniejszy głos. Poczobut jest działaczem nieuznawanego Związku Polaków na Białorusi, zaś to stanowisko Unii, dość w tej chwili twarde, przynosi rezultaty. Takie stanowisko należy kontynuować. Jeżeli Łukaszenka nie wycofa się z represji, należy rozszerzyć sankcje ekonomiczne".(PAP)
mick/ jra/