O przestrzeganiu praw człowieka, współpracy gospodarczej i międzyparlamentarnej rozmawiali we wtorek w Warszawie marszałek Senatu Bogdan Borusewicz i przewodniczący Chińskiej Ludowej Politycznej Konferencji Konsultatywnej Jia Qinglin
Borusewicz poinformował dziennikarzy, że jego spotkanie z chińskim przywódcą zdominowały kwestie polsko-chińskiej współpracy gospodarczej i międzyparlamentarnej.
Pytany, czy rozmawiał także o przestrzeganiu praw człowieka oraz o przebywającym w więzieniu laureacie tegorocznej Pokojowej Nagrody Nobla Liu Xiaobo odparł, że było to jego "obowiązkiem".
"We wszystkich takich sprawach i kontaktach, czy jest to przedstawiciel Chin, czy Wietnamu rozmawiam na temat praw człowieka. (...) Powinniśmy dążyć, żeby były bardzo dobre stosunki gospodarcze i polityczne, jednocześnie prezentując jasno nasz pogląd w tych kwestiach, co do których mamy inną opinię" - powiedział Borusewicz.
W jego ocenie, jeżeli Polska, mimo interesów gospodarczych, będzie bronić podstawowych wartości, jakimi są np. prawa człowieka, to - jak zaznaczył - "będziemy szanowani w świecie".
"I Chinom, i nam zależy na dobrych stosunkach gospodarczych i politycznych, zaś w niektórych kwestiach, tj. praw człowieka, mamy różne zdanie i nie boję się o tych różnicach mówić i je eksponować" - podkreślił Borusewicz.
Marszałek Senatu powiedział także, że Qinglin pytany o chińskiego dysydenta powtórzył, że jest on przestępcą, który słusznie ponosi karę za swoje czyny. "Muszę powiedzieć, że w tej kwestii znacznie się różniliśmy" - zaznaczył.
Przewodniczący Chińskiej Ludowej Politycznej Konferencji Konsultatywnej Jia Qinglin przebywa z czterodniową wizytą w Polsce wraz z liczącą sto osób delegacją, składającą się z członków Konferencji, przedstawicieli chińskiego MSZ, ministerstwa handlu oraz przedsiębiorców i inwestorów.
Jia Qinglin spotka się m.in. z prezydentem Bronisławem Komorowskim, premierem Donaldem Tuskiem oraz marszałkiem Sejmu Grzegorzem Schetyną. Chiński gość odwiedzi Małopolskę, gdzie m.in. zwiedzi Muzeum Auschwitz-Birkenau.
Podczas wizyty zostaną podpisane deklaracja o współpracy między chińskim ministerstwem handlu i polskim ministerstwem gospodarki, a także umowy między firmami chińskimi i polskimi.
Zbierająca się raz do roku Ludowa Konferencja Polityczno-Konsultatywna to specyficzny i unikatowy organ polityczny ChRL; mimo iż nie jest organem konstytucyjnym i nie ma kompetencji prawotwórczych oraz decyzyjnych, to faktycznie pełni rolę podobną do nieistniejącej w Chinach izby wyższej parlamentu.(PAP)
agy/ la/ jbr/
