Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Branża energetyczna: rolą państwa w sektorze - regulacja

0
Podziel się:

Eksperci i praktycy branży energetycznej są zgodni co do zasady: państwo
powinno koncentrować się na roli regulatora i kontynuować prywatyzację branży, aktywnie działając w
firmach, prowadzących przedsięwzięcia pionierskie lub infrastrukturalne.

Eksperci i praktycy branży energetycznej są zgodni co do zasady: państwo powinno koncentrować się na roli regulatora i kontynuować prywatyzację branży, aktywnie działając w firmach, prowadzących przedsięwzięcia pionierskie lub infrastrukturalne.

Strategia polskiego rządu dla sektora paliwowo-energetycznego, prywatyzacja i struktura własnościowa tego sektora w Europie były przedmiotami jednej z wtorkowych dyskusji w ramach odbywającego się w Katowicach Europejskiego Kongresu Gospodarczego.

Jak przekonywał Dariusz Marzec z firmy doradczej KPMG, trudno wskazać dziedzinę, za którą całkowitą wzięło odpowiedzialność państwo, a działa w miarę poprawnie. Państwo - jego zdaniem - powinno ustalać reguły działania na rynku. Nie powinno samo być aktywnym graczem na rynku, powinno natomiast tworzyć platformę, na której ścierałyby się siły rynkowe.

Z drugiej strony - zaznaczył Marzec - ostatnie dwa lata w światowej gospodarce pokazały, że bez aktywnego udziału państwa wielu problemów rozwiązać się nie da. Jako dobry przykład potrzebnego udziału państwa w przedsięwzięciach pionierskich wskazał rolę koncernu PGE jako wiodącego w polskim programie budowy pierwszej elektrowni atomowej.

"Mamy dobre przykłady, gdzie państwo dobrze funkcjonuje. () Infrastruktura jest takim miejscem. Inwestycje w infrastrukturę są bardzo długoterminowe, o stosunkowo niskich zwrotach, gdzie prywatny kapitał ma problem, żeby zainwestować. () Tutaj firmy państwowe mają dużą rolę do odegrania" - dodał Dariusz Mioduski z Kulczyk Investments.

W opinii Marca, udział w polskim rynku dużego państwowego podmiotu, jakim jest PGE, nie powinien przekraczać granicy, za którą mógłby kreować rynek lub wręcz na nim dominować. Przewodniczący sejmowej podkomisji stałej ds. energetyki, poseł PO Andrzej Czerwiński, w tym kontekście zapewnił m.in., że państwo monitoruje możliwość zyskania takiej pozycji przez PGE poprzez udział tego koncernu w tzw. wewnętrznej prywatyzacji.

To sytuacja, w której państwowa firma, kupując inne państwowe spółki, może doprowadzić do zdobycia pozycji monopolistycznej. Minister skarbu - zaznaczył Czerwiński - zapewnia jednak, że są możliwości zablokowania takiego precedensu.

Mioduski zaznaczył, że mądry rząd powinien patrzeć na prywatyzację w tej branży jako jedno z narzędzi poprawy konkurencyjność polskiej gospodarki. Pytał też, czy w perspektywie prawdopodobnych konsolidacji na rynku w najbliższych kilku-, kilkunastu latach, już teraz nie warto powalczyć o stworzenie dobrych, mocnych przedsiębiorstw.

Czerwiński zgodził się z potrzebą dalszej prywatyzacji sektora. Jego zdaniem, prywatyzacja jest bowiem tak źródłem dochodów do budżetu, ale też źródłem środków na potrzebne inwestycje - przede wszystkim w moce wytwórcze. Poseł przyznał też, że konsolidacja polskich firm, prowadzona tak, by mogły konkurować nie tylko na polskim rynku - powinna postępować.

Prezes spółki GDF SUEZ Energia Polska Grzegorz Górski wskazywał, że w całej Europie spada udział własności państwowej w branży, a proces ten przyspieszył wskutek kryzysu - państwa nie mają wyjścia, jak pozbywać się dużych spółek energetycznych, by czerpać zyski z prywatyzacji.

Zastępca dyrektora generalnego ds. strategii Grupy Lotos Adam Loewe ocenił, że bezpieczeństwo energetyczne nie sprowadza się do zarządzania biznesem, ale do odpowiedniego kształtowania norm, sprzyjających rozwojowi gospodarczemu. "Państwo pełni również rolę nadzorcy zdrowej, uczciwej konkurencji i dbałości o to, żeby te normy nie były łamane" - wskazał.

"Oczywiście inna pewnie jest rola państwa w sektorze, który posiada takie srebra, jak węglowodory, i tam rola państwa jako gwaranta, że eksploatacja tych dóbr będzie przebiegała w sposób prawidłowy jest inna, aniżeli w firmach, które są normalnymi przedsiębiorstwami produkcyjnymi lub przetwórczymi i z bogactwami naturalnymi nie mają wiele wspólnego" - zaznaczył Loewe.

Przypomniał też o kwestii dostępu do złóż i nadgonienia zapóźnień w tej kwestii, co także będzie związane z procesami prywatyzacyjnymi. Wskazał, że obecny właściciel - państwo - w dłuższej perspektywie tak czy inaczej będzie beneficjentem decyzji prywatyzacyjnych, sprawa dotyczy bowiem produktów akcyzowych.

Jak mówił Loewe, w kontekście stojących przed branżą wyzwań (klimatycznych, jakościowych, konkurencyjnych) procesy planowania i modernizacji w branży powinny wybiegać na lata i obejmować miliardy euro, opierając się przy tym na stabilnym zarządzaniu.

Czerwiński wskazał, że strategia obecnego rządu uwzględnia tezę, że bezpieczeństwo energetyczne wynika z oprzyrządowania prawnego. Zadeklarował, że jego partia będzie się starała, by nowe prawo energetyczne, dające branży dobre otoczenie prawne, zostało szybko wdrożone.(PAP)

mtb/ bos/ jbr/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)