Dwa tajne raporty bułgarskich służb specjalnych pojawiły się w mediach w ciągu ostatnich 10 dni. W obu sprawach prokuratura prowadzi dochodzenia wstępne - informują wtorkowe media bułgarskie.
Wyjaśnienia ma złożyć były premier, rządzący od 2005 do lipca 2009 roku Sergej Staniszew, który oświadczył, że rezygnuje z immunitetu poselskiego, by ułatwić wyjaśnienie sprawy. Tymczasem Państwowa Agencja Bezpieczeństwa Narodowego (DANS), skąd wyciekła tajna informacja, jest zagrożona likwidacją.
Pierwszy dokument - sprawozdanie o pracy agencji za pierwsze półrocze 2009 roku, dotyczące korupcji w poprzednim rządzie, ukazał się w tygodniku "Galeria". Drugi - rozpracowanie znanego lobbysty Stefana Gamizowa oraz byłego doradcy DANS Alekseja Petrowa, pojawił się w internecie.
Wcześniej premier Bojko Borysow powiedział, że dokument ten, z października 2008 roku, zginął z kancelarii szefa rządu. Według Borysowa został prawdopodobnie wyniesiony przez Staniszewa celem uprzedzenia wymienionych w nim osób. Borysow mówił, że otrzymał zaginiony dokument od Petrowa, który jednak nie wyjaśnił, jak wszedł w jego posiadanie.
Staniszew zaprzeczył zarzutom. Oświadczył, że przy poziomie współczesnej techniki nie musiałby wynosić dokumentów, skoro można zrobić odbitkę.
Raport jest raczej ilustracją walki między dwoma ugrupowaniami w samej agencji bezpieczeństwa niż działań na rzecz zwalczania korupcji, co było głównym celem powołania DANS. Premier Borysow uprzedził, że "jeżeli okaże się, że agencja generuje skandale i stwarza problemy, nie przyczyniając się do zagwarantowania bezpieczeństwa narodowego", to zostanie rozwiązana.
We wtorek były szef DANS Petko Sertow przez 90 minut składał wyjaśnienia w prokuraturze. Borysow oznajmił, że nie ma już do niego zaufania i że odwołuje go z funkcji konsula generalnego w Salonikach, na którą mianował go w sierpniu tego roku.
Państwową Agencję Bezpieczeństwa Narodowego, zwaną bułgarskim FBI, powołano pod koniec 2006 roku w celu zwalczania przestępczości zorganizowanej i korupcji na wysokich szczeblach władzy. Nadano jej duże pełnomocnictwa, które obecny parlament ograniczył w wyniku zarzutów, że agencję wykorzystywano do celów politycznych.
Ewgenia Manołowa(PAP)
man/ awl/ kar/