Sofijski sąd umorzył w środę sprawę o wyłudzenie 7,5 mln euro z unijnego programu SAPARD, ponieważ jeden ze współoskarżonych, Iwan Iwanow, kandyduje na posła w wyborach parlamentarnych wyznaczonych na 5 lipca - poinformowało bułgarskie radio publiczne.
Jako kandydatowi, zgodnie z bułgarskim ustawodawstwem, przysługuje mu immunitet.
Iwanow jest ósmą osobą, która trafiła na listy kandydatów albo z ławy oskarżonych, albo z aresztu śledczego i otrzymała immunitet. Bułgarskie media piszą, że "parlament przekształca się w filię pałacu sprawiedliwości".
Sąd sofijski umorzył już sprawę przeciw byłemu szefowi klubu piłkarskiego CSKA Sofia i upadłej huty Kremikowci Ałeksandrowi Tomowowi, sądzonemu za przywłaszczenie 36 mln lewów (18 mln euro). Doszło do tego jeszcze w maju, kiedy Tomow kandydował do Parlamentu Europejskiego. Obecnie jest on kandydatem do bułgarskiego parlamentu.
Z aresztu śledczego, gdzie siedzieli od pół roku, we wtorek wyszli Płamen Galew i Angeł Christow - biznesmeni z południowo-zachodniego miasta Dupnica. Kilka dni wcześniej prokuratura przekazała do sądu 100-stronicowy akt oskarżenia, w którym zarzuca im zorganizowanie gangu i wyłudzanie haraczy od miejscowych biznesmenów.
Do parlamentu kandyduje radny z Warny, Iwan Sławkow, sądzony za udział w organizacji przestępczej, zajmującej się przemytem narkotyków i kobiet.
Po raz kolejny umorzono sprawę przeciw innemu kandydatowi - byłemu ministrowi rolnictwa Wencesławowi Wyrbanowowi, który był posłem w bułgarskim parlamencie przez ostatnie dwie kadencje.
Wymiaru sprawiedliwości na razie uniknął również inny kandydat - właściciel klubu piłkarskiego "Czernomorec" Iwajło Drajew. Prowadząc samochód po pijanemu spowodował on wypadek, w którym zginęły dwie osoby.
We wtorek media bułgarskie poinformowały, że umorzono dochodzenie przeciw byłemu wysokiemu oficerowi MSW Iliję Ilijewowi, który również kandyduje w wyborach.
Ewgenia Manołowa (PAP)
man/ keb/ ro/