Setki bułgarskich miejscowości są pozbawione od ponad doby prądu z powodu śnieżyc i silnych wiatrów, które nawiedziły kraj w piątek i sobotę - poinformowało w niedzielę radio publiczne.
Brakuje elektryczności m.in. w kurortach Borowec w południowo-zachodnich górach Riła oraz w Pamporowie i Czepełare w południowych Rodopach.
W dużym ośrodku narciarskim Pamporowo nie ma również wody, gdyż nie działają elektryczne pompy systemu wodociągowego. Duża awaria pozbawiła wody kilka dużych peryferyjnych sofijskich dzielnic.
Według przedstawiciela firmy CEZ, dostarczającej prąd w zachodniej części kraju, pozbawionych elektryczności jest 56 tys. gospodarstw. W środkowej części kraju w regionie Welikiego Tyrnowa 52 wsi są odciętych od świata i pozbawionych prądu. W okolicach Łowecza takich miejscowości jest 37, a Gabrowa - 50.
Wicepremier i szef MSW Cwetan Cwetanow zwołał w niedzielę nadzwyczajne posiedzenie wszystkich służb odpowiadających za normalne funkcjonowanie państwa w trudnych warunkach pogodowych. Uznano, że służby komunalne nie dały sobie rady z dużymi opadami śniegu. Wiele dróg było zamkniętych na długie godziny. Setki samochodów, autobusów i ciężarówek ugrzęzło w śniegu. W skutek zaniedbań zwolniono kilku urzędników przedsiębiorstwa drogowego.
Cwetanow zapewnił, że po południu sytuacja na głównych drogach unormalizuje się.
Z Sofii Ewgenia Manołowa (PAP)
man/ jo/ bos/
