Debatę nad utworzeniem Muzeum Trzech Narodów w Bydgoszczy zapowiedział kandydat PiS na prezydenta miasta Kosma Złotowski. Placówka miałaby upamiętniać przenikanie się kultur: polskiej, niemieckiej i żydowskiej.
"Kultura to także tożsamość danej społeczności. Nasza bydgoska społeczność jest wyjątkowa, ma czasami trudną, ale bardzo bogatą historię, choćby dlatego, że Bydgoszcz przez setki lat była miastem współżycia trzech narodów" - powiedział PAP Złotowski.
Kandydat PiS na prezydenta Bydgoszczy przypomniał także, że kulturę miasta wzbogacili, zarówno po I jak i II wojnie światowej przybysze z Kresów Wschodnich, głównie z Wileńszczyzny, ale także z terenów dzisiejszej Białorusi i ziemi lwowskiej.
"To bogactwo musi być badane, popularyzowane i promowane. Sami musimy poznać swoją historię, zapewnić naszej młodzieży korzenie, ale także wykorzystać tę złożoną tożsamość do promocji miasta w całej Europie" - dodał Złotowski.
Jak jednak zaznaczył, w nowej kadencji samorządu budowa Muzeum Trzech Narodów nie będzie jeszcze możliwa z powodu ogromnego zadłużenia miasta. "Ale chciałbym, żebyśmy rozpoczęli debatę na ten temat, abyśmy w lepszych czasach szybko zrealizowali te plany" - podkreślił kandydat PiS.
Kosma Złotowski w latach 1994-1995 już sprawował urząd prezydenta Bydgoszczy, w latach 1997-2001 był posłem AWS, później radnym Bydgoszczy, a w poprzedniej kadencji - senatorem PiS. Obecnie jest szefem biura europosła Ryszarda Czarneckiego i pełnomocnikiem PiS w okręgu bydgoskim.
W wyborach na prezydenta Bydgoszczy, oprócz Złotowskiego, kandydują Henryk Bocian (Ruch Przełomu Narodowego), Rafał Bruski (PO), Grażyna Ciemniak (SdPl), obecny prezydenta Konstanty Dombrowicz (niezależny) i Jan Szopiński (SLD).(PAP)
olz/ mok/ ura/
