Byli szefowie Stowarzyszenia Klubu Hokejowego Zagłębia Sosnowiec - prezes i wiceprezes - odpowiedzą przed sądem za poświadczenie nieprawdy w dokumentacji. Przyznali się do winy i chcą dobrowolne poddać się karze - poinformowano PAP w czwartek PAP w prokuraturze w Dąbrowie Górniczej.
Jak poinformował w czwartek rzecznik CBA Jacek Dobrzyński, nieprawidłowości wykryli agenci Biura, którzy prowadzili postępowanie dotyczące przekroczenia uprawnień przez pracowników Urzędu Miejskiego w Sosnowcu przy rozdzielaniu dotacji dla klubów sportowych. Jedną z instytucji, które otrzymały dotację, było Stowarzyszenie Klubu Hokejowego Zagłębia Sosnowiec.
Do poświadczenia nieprawdy miało dojść na początku tego roku. Jak powiedział Dobrzyński, CBA podejrzewa, że były prezes i jego były zastępca przedłożyli nierzetelną, poświadczającą nieprawdę dokumentację, by otrzymać ponad 500 tys. zł dotacji.
"Mężczyźni nie powiadomili także urzędu o powstaniu sytuacji, która mogła wpływać na wstrzymanie albo ograniczenie wsparcia finansowego" - dodał Dobrzyński.
Szef Prokuratury Rejonowej w Dąbrowie Górniczej Zbigniew Zięba powiedział PAP, że ówcześni szefowie Stowarzyszenia starając się o dotację przedstawili nierzetelne dokumenty, z których wynikało, że klub nie zalega z płatnościami na rzecz podmiotów publiczno-prawnych. Było to warunkiem uzyskania wsparcia finansowego z urzędu miasta.
Zięba poinformował, że śledztwo w tej sprawie zostało zamknięte; do sądu został przesłany akt oskarżenia. "Obaj mężczyźni przyznali się do winy i złożyli wnioski o skazanie ich bez przeprowadzania rozprawy" - powiedział PAP prokurator.
Akta trafiły do Sądu Rejonowego w Sosnowcu, który rozpozna wnioski o poddanie się karze. Prokuratura nie będzie temu przeciwna.(PAP)
kon/ bos/ ura/