Gdyby wybory parlamentarne odbyły się w pierwszej połowie września, 25 proc. poparcia otrzymałaby PO; a 23 proc. PiS - wynika z sondażu CBOS przekazanego w piątek PAP. Do Sejmu weszłyby jeszcze: SLD z 10-proc. poparciem, PSL - 6 proc. i Ruch Palikota - 5 proc.
Jak podaje CBOS, poparcie dla Platformy Obywatelskiej nie zmieniło się w stosunku do sierpniowego badania, zaś dla PiS spadło o 1 punkt procentowy. Poparcie dla SLD wzrosło o 1 punkt proc., podobnie jak dla PSL. Ruch Palikota odnotował wzrost o 3 punkty proc.
Poniżej 5-proc. progu wyborczego znalazły się: Nowa Prawica Janusza Korwin-Mikkego - 2 proc., Prawica Rzeczypospolitej - 1 proc. Poparcie 0 proc. odnotowano dla Solidarnej Polski, PJN i Polskiej Partii Pracy.
Według sondażu frekwencja wyniosłaby 54 proc. - o 2 punkty proc. więcej niż w badaniu z sierpnia. 18 proc. badanych było niezdecydowanych, czy wziąć udział w wyborach parlamentarnych, a 28 proc. - na pewno nie wzięłoby w nich udziału.
CBOS zaznacza, że "w porównaniu z wynikami z sierpnia preferencje partyjne Polaków zmieniły się tylko w małym stopniu", a zdeklarowani wyborcy dzielą się na trzy podobnie liczne grupy: zwolenników PO (25 proc.), zwolenników PiS (23 proc.) oraz najliczniejszą grupę osób, które nie wiedzą, na kogo głosować (26 proc.).
Ośrodek zwraca też uwagę, że "dobry wynik osiągnęły we wrześniu obie partie lewicowe". "Notowania z górnego pułapu swoich aktualnych możliwości osiągnęło SLD, popierane przez jedną dziesiątą zdeklarowanych wyborców. Także Ruch Palikota w tym miesiącu wyraźnie zyskał zwolenników" - zaznaczono.
Sondaż CBOS przeprowadzono w dniach 5-12 września na liczącej 911 osób reprezentatywnej próbie losowo wybranych dorosłych mieszkańców Polski. (PAP)
ajg/ son/ mow/
