51 proc. Polaków uważa wybory do Parlamentu Europejskiego za ważne dla obywateli; 70 proc. badanych nie wie jednak, kto uzyskał w nich mandat europosła - wynika z sondażu CBOS, przekazanego PAP w piątek.
44 proc. respondentów przypisuje eurowyborom małe znaczenie. Dla porównania - wybory parlamentarne za ważne uważa 60 proc. Polaków (37 proc. - za mało istotne), wybory prezydenckie mają duże znaczenie dla 63 proc. badanych (35 proc. uważa je za nieważne), a wybory samorządowe są istotne dla 64 proc. (dla 33 proc. - są nieistotne).
78 proc. badanych uważa, że to, kto zasiada w PE, ma znaczenie dla wizerunku Polski na arenie międzynarodowej (19 proc. jest przeciwnego zdania). 71 proc. respondentów jest zdania, że ma to znaczenie dla właściwej reprezentacji polskich interesów w UE (23 proc. uważa, że to bez znaczenia).
Zainteresowanie wynikami eurowyborów zadeklarowało 49 proc. badanych; brak zainteresowania - 51 proc. Jednocześnie 70 proc. Polaków nie wie, kto zdobył mandat europosła w okręgu, w którym głosowali; 30 proc. zna nazwiska europarlamentarzystów.
Jak wynika z badania, 26 proc. badanych zdecydowało, kogo poprzeć w czerwcowych eurowyborach, w dniu głosowania lub dzień wcześniej. 12 proc. podjęło tę decyzję w ostatnim tygodniu przed wyborami, 11 proc. - dwa tygodnie przed wyborami, a 50 proc. - wcześniej.
54 proc. ankietowanych w głosowaniu kierowało się przede wszystkim osobą kandydata, a dla 45 proc. najważniejsze znaczenie miała przynależność partyjna popieranej osoby.
Spośród osób, które nie wzięły udziału w czerwcowym głosowaniu, najwięcej badanych - 28 proc. - tłumaczy swoją absencję zniechęceniem sytuacją polityczną w Polsce, a 26 proc. - brakiem zainteresowania polityką.
19 proc. respondentów odpowiedziało, że nie wzięło udziału w eurowyborach, bo nie odpowiadało im, że politycy potraktowali je jako okazję do zdobycia dobrze płatnych posad, 18 proc. odparło, że nie miało czasu, 16 proc. tłumaczyło, że nie znało kandydatów, a 15 proc. - że nie wiedziało, czym zajmuje się PE.
Badanie przeprowadzono w dniach 2-8 lipca 2009 roku na reprezentatywnej próbie 1125 losowo wybranych dorosłych mieszkańców Polski.
Wybory do PE, które odbyły się 7 czerwca, wygrała PO z wynikiem 44,43 proc. głosów, na drugim miejscu było PiS (27,40 proc.), następnie koalicja SLD-UP (12,34 proc.) i PSL (7,01 proc.). Platforma zdobyła 25 mandatów w europarlamencie, PiS - 15, SLD-UP - 7, a PSL - 3. Frekwencja wyborcza wyniosła 24,53 proc. Były to drugie eurowybory w Polsce. (PAP)
ajg/ ura/ gma/
