Ropa naftowa na giełdzie paliw w Nowym Jorku tanieje podczas tej sesji, bo zanika optymizm, jaki pojawił się po sygnałach z Chin, że mogą uwolnić kurs juana - podają maklerzy.
Baryłka lekkiej słodkiej ropy West Texas Intermediate, w dostawach na czerwiec, zniżkuje rano czasu europejskiego na giełdzie paliw NYMEX w Nowym Jorku o 63 centy, czyli 0,8 proc., do 77,19 USD.
Bank centralny Chin wskazał trzy dni temu, że może uwolnić kurs juana, usztywniony podczas globalnego kryzysu finansowego, co miało ochronić chińskich eksporterów. To w poniedziałek wpłynęło na poprawę nastrojów na rynkach. Ale optymizm nie trwał długo i podczas tej sesji znów powracają obawy o kryzys zadłużenia w Europie, który może zaszkodzić globalnemu ożywieniu w gospodarce.
"Traderzy zdali sobie sprawę, że cokolwiek Chiny zrobią z juanem, to będzie stopniowe działanie, a w związku z tym jego wpływ na wzrost popytu na paliwa w Chinach będzie umiarkowany" - mówi Victor Shum, ekonomista firmy konsultingowej Purvin & Gertz Inc. w Singapurze.
Shum dodaje, że nadal inwestorzy zwracają uwagę na kryzys zadłużenia w Europie i kruche ożywienie w gospodarce USA.(PAP)
aj/ jtt/ je/