Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Ceny zbóż raczej w tym roku nie wzrosną

0
Podziel się:

Ceny zbóż na krajowym rynku są niskie i nic nie wskazuje na to, że ziarno
podrożeje do końca roku. Jeśli w przyszłym roku będzie podobnie, to Polska zamiast eksportować
zboże będzie je sprowadzać - powiedział PAP prezes Krajowej Federacji Producentów Zbóż Rafał
Mładanowicz.

Ceny zbóż na krajowym rynku są niskie i nic nie wskazuje na to, że ziarno podrożeje do końca roku. Jeśli w przyszłym roku będzie podobnie, to Polska zamiast eksportować zboże będzie je sprowadzać - powiedział PAP prezes Krajowej Federacji Producentów Zbóż Rafał Mładanowicz.

Według niego, rolnicy już drugi rok z rzędu ponoszą straty na produkcji zbóż. Dzieje się tak z powodu dużej podaży ziarna przy zmniejszonym zapotrzebowaniu na zboże na cele paszowe.

Obecnie pszenica konsumpcyjna w skupie kosztuje ok. 475 zł za tonę, zaś nieco tańsze jest ziarno na cele paszowe, za które trzeba zapłacić - ok. 450 zł/t. Na giełdach towarowych pszenicę można kupić za 440-480 zł/t. W ocenie Federacji, koszt wyprodukowania tony pszenicy kształtuje się na poziomie 550-580 zł.

Zdaniem Mładanowicza, "relacje między popytem a podażą na zboża nie wymuszą podwyżek cen zbóż rzędu kilkudziesięciu złotych na tonie". Uważa on, że ceny mogą wzrosnąć jedynie o kilkanaście złotych, ale głównie z powodu wzrostu kosztów ponoszonych przez rolników na przechowywanie ziarna.

"Nie ma przesłanek, by ceny ziarna mogły wzrosnąć i dotyczy to wszystkich rodzajów zbóż" - powiedział Mładanowicz. Podrożeć może tylko dobrej jakości jęczmień. Zboże to rolnicy będą mogli wkrótce sprzedać w ramach unijnej interwencji, która rozpoczyna się od 1 listopada. Będzie skupowane w cenie 101,3 euro za tonę (ok. 430 zł/t). Na przełomie września i października jęczmień można było kupić średnio za 370 zł za tonę.

"Jeżeli w przyszłym roku ceny zbóż będą na tak niskim poziomie, rolnicy będą go produkować mniej, a Polska z eksportera tego surowca stanie się importerem" - powiedział Mładanowicz.

Zdaniem dyrektora Izby Zbożowo-Paszowej Macieja Tomaszewicza, ceny zbóż do końca 2009 r. prawdopodobnie nie wzrosną.

Tegoroczne zbiory zbóż GUS ocenia jako rekordowe. Szacuje, że (łącznie z kukurydzą i gryką) wyniosą one 29,7 mln t, tj. będą o 2,0 mln t (o 7,2 proc.) wyższe niż w bardzo dobrym 2008 r. i o 3,0 mln t (o 11,4 proc.) niż średnie zbiory z lat 2004-2008.

Według szacunków zespołu ekspertów powołanego przy Agencji Rynku Rolnego, na koniec grudnia pszenica powinna kosztować - 430-450 zł/t, a za dobrej jakości ziarno na mąkę trzeba będzie zapłacić 450-480 zł/t. Przewidywana cena żyta - to 270-290 zł/t. W końcu marca zboże to będzie kosztowało o 30 zł/t drożej, a żyto - o ok. 20 zł na tonie.

Eksperci prognozują, że w sezonie 2009/2010 zapotrzebowanie w kraju na ziarno wyniesie 26,8 mln ton. Oznacza to, że wzrosną zapasy zbóż w naszym kraju. Większe zapasy ziarna są także spodziewane w całej UE.

Zdaniem Mładanowicza, sytuacja na rynku zbóż mogłaby się poprawić, gdyby nadwyżkę ziarna przeznaczyć na cele energetyczne. Takie rozwiązanie byłoby korzystne dla rolników jak i dla energetyki. Warunkiem jest jednak zakwalifikowanie ziarna jako biopaliwa, co pozowali na uzyskanie tzw. zielonego certyfikatu i zachęci elektrownie do wykorzystania go jako ekologiczne paliwo. Wtedy zwiększy się zapotrzebowania na zboża i wzrosną jego ceny - - przekonywał. (PAP)

awy/ drag/ jra/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)