Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Chamenei: zniszczymy Tel Awiw i Hajfę, jeśli Izrael zaatakuje Iran

0
Podziel się:

Jeśli Izrael przeprowadzi atak militarny na Iran, to zniszczymy,
"obrócimy w proch" Tel Awiw i Hajfę - zagroził w czwartek przywódca duchowo-polityczny Iranu
ajatollah Ali Chamenei. Jego wypowiedź zbiegła się z wizytą prezydenta USA w Izraelu.

Jeśli Izrael przeprowadzi atak militarny na Iran, to zniszczymy, "obrócimy w proch" Tel Awiw i Hajfę - zagroził w czwartek przywódca duchowo-polityczny Iranu ajatollah Ali Chamenei. Jego wypowiedź zbiegła się z wizytą prezydenta USA w Izraelu.

"Przywódcy reżimu syjonistycznego grożą czasami atakiem na Iran (...); wiedzą, że jeśli popełnią najmniejszy błąd, Islamska Republika Iranu zmiecie z powierzchni ziemi Tel Awiw i Hajfę" - oświadczył w transmitowanym w państwowej telewizji przesłaniu z okazji irańskiego Nowego Roku.

Izrael groził uderzeniem na Iran, jeśli ten nie porzuci swego kontrowersyjnego programu nuklearnego, który - według zachodnich mocarstw - ma na celu budowę broni jądrowej. Teheran temu systematycznie zaprzecza, argumentując, że jego program na potrzeby energetyki ma charakter wyłącznie cywilny.

Chamenei powiedział, że "nie jest optymistą", jeśli chodzi o propozycję bezpośrednich rozmów ze Stanami Zjednoczonymi dotyczących irańskiego programu nuklearnego. Ocenił, że Waszyngton nie chce, aby ta kwestia została uregulowana.

"Dlaczego nie jestem optymistą? Ponieważ nasze wcześniejsze doświadczenia pokazują, że rozmowy z przedstawicielami USA nie oznaczają (...) osiągnięcia sensownego rozwiązania... W ich rozumieniu powinniśmy usiąść do stołu negocjacji i rozmawiać do czasu, aż Iran zaakceptuje ich punkt widzenia" - tłumaczył duchowo-polityczny przywódca Iranu.

"Ten naród nigdy nie zostanie powalony na kolana" - oświadczył.

W środę prezydent USA Barack Obama podczas wspólnej konferencji w Jerozolimie z premierem Izraela Benjaminem Netanjahu powiedział, że wciąż jest czas na pokojowe rozwiązanie ws. programu atomowego Iranu, ale jeśli dyplomacja zawiedzie, "wszystkie opcje są na stole".

Ostatnia runda negocjacji z udziałem przedstawicieli Iranu i sześciu mocarstw (USA, Francja, Wielka Brytania, Rosja i Chiny oraz Niemcy) odbyła się pod koniec lutego w Ałma Acie w Kazachstanie. Rozmowy, których celem jest przezwyciężenie kontrowersji wokół irańskich ambicji atomowych, zakończyły się bez konkretnych rezultatów i mają zostać wznowione 5 kwietnia. (PAP)

cyk/ mc/

13455684 13455683 13456148 13456229

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)