Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na

Chiny: nikt nie ma prawa ingerować ws. przesłuchiwanego artysty

0
Podziel się:

Chiny ostrzegły w czwartek społeczność międzynarodową, że "nie ma prawa
ingerować" w postępowanie wobec znanego chińskiego artysty Ai Weiweia, który jest przesłuchiwany w
związku z podejrzeniami o przestępstwa gospodarcze.

Chiny ostrzegły w czwartek społeczność międzynarodową, że "nie ma prawa ingerować" w postępowanie wobec znanego chińskiego artysty Ai Weiweia, który jest przesłuchiwany w związku z podejrzeniami o przestępstwa gospodarcze.

Chińskie MSZ poinformowało, że Ai, którego los pozostawał nieznany od niedzieli, jest "zgodnie z prawem" przesłuchiwany przez policję.

"Inne kraje nie mają prawa ingerować" - oświadczył rzecznik resortu Hong Lei. Zapewnił, że sprawa chińskiego artysty nie ma "nic wspólnego z prawami człowieka czy wolnością słowa". O uwolnienie przesłuchiwanego apelowały USA, Francja, Wielka Brytania i Niemcy.

53-letni Ai Weiwei naraził się władzy, nazywając chińskich przywódców "gangsterami". Jest także obrońcą praw człowieka. Prowadził kampanię społeczną, która miała zmusić władze do opublikowania pełnej liczby ofiar trzęsienia ziemi w Syczuanie w 2008 roku.

Ai jest m.in. współtwórcą narodowego stadionu w Pekinie, zwanego Ptasim Gniazdem. (PAP)

ksaj/ ro/

8729740 8729655 arch.

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)