Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Chiny: Pekin usiłuje zwiększyć zaufanie do panczenlamy

0
Podziel się:

Popierany przez władze chińskie panczenlama, drugi w hierarchii
zwierzchnik buddyzmu tybetańskiego, został członkiem rządowego ciała doradczego. Pekin usiłuje w
ten sposób zwiększyć zaufanie Tybetańczyków do hierarchy i zaskarbić mu międzynarodowy szacunek.

Popierany przez władze chińskie panczenlama, drugi w hierarchii zwierzchnik buddyzmu tybetańskiego, został członkiem rządowego ciała doradczego. Pekin usiłuje w ten sposób zwiększyć zaufanie Tybetańczyków do hierarchy i zaskarbić mu międzynarodowy szacunek.

Chiński rząd sukcesywnie zwiększa rolę niespełna 20-letniego panczenlamy Gjaltsena Norbu w życiu publicznym. Jest to element jego polityki wobec żyjącego na wygnaniu w Indiach 74-letniego Dalajlamy XIV, którego Pekin uważa za niebezpiecznego separatystę.

W lutym br. panczenlamę mianowano na stanowisko wiceszefa kontrolowanego przez władze Stowarzyszenia Buddyjskiego. Tym razem wybrano go do Ludowej Politycznej Konferencji Konsultacyjnej Chin (CPPCC) - podała w poniedziałek agencja Xinhua.

Gremium to, które oprócz członków Komunistycznej Partii Chin składa się m.in. z przedstawicieli mniejszych ugrupowań, niezależnych polityków, przedsiębiorców, dostojników religijnych oraz ludzi kultury, w założeniu reprezentować ma szerokie spektrum poglądów obecnych w chińskim społeczeństwie.

Zgodnie ze zwyczajami tybetańskimi to panczenlama po śmierci dalajlamy pomaga odnaleźć jego kolejne wcielenie, a dalajlama - kolejnego panczenlamę. Gdy w 1989 roku zmarł Panczenlama X, Dalajlama XIV jego inkarnację rozpoznał w Gendunie Czokji Nimie i ogłosił, że to on jest nowym panczenlamą.

W odpowiedzi Pekin ogłosił swojego własnego panczenlamę Gjaltsena Norbu, a wskazany przez dalajlamę chłopiec został uwięziony i przebywa w nieznanym miejscu. Namaszczonemu przez władze panczenlamie Tybetańczycy jednak nie ufają.(PAP)

gsi/

5767240 arch.

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)