*(dochodzi wypowiedź prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego)
*
2.3.Warszawa (PAP) - Szef klubu PO Zbigniew Chlebowski uważa, że po wygranej kandydata PSL Piotra Grzymowicza w wyborach prezydenta Olsztyna może dojść do kontynuacji linii, którą prezentował jego poprzednik - Czesław Małkowski.
Grzymowicz został prezydentem Olsztyna zdobywając 60,17 proc. głosów. Jego kontrkandydat z PO Krzysztof Krukowski uzyskał 39,83 proc. głosów. Działacze miejskiej i regionalnej PO zapowiedzieli, że ich radni przejdą do opozycji.
"Pamiętajmy, że kandydat PSL, który zwyciężył w wyborach był współodpowiedzialnym wtedy, kiedy prezydentem Olsztyna był Czesław Małkowski. Mamy poważne obawy, że może dojść do kontynuacji linii, którą prezentował Małkowski" - powiedział w poniedziałek PAP Chlebowski.
Jak dodał, egzotyczna koalicja przedwyborcza PiS-Lewicy i PSL "nie wróży najlepiej dla Olsztyna". Podkreślił, że taka koalicja wyklucza w praktyce koalicję w Olsztynie z Platformą.
Rzecznik rządu Paweł Graś ocenił w rozmowie z PAP, że przeciwko Platformie zawiązała się w Olsztynie "wyjątkowo egzotyczna" koalicja PiS-SLD i zwolenników b. prezydenta Małkowskiego. "Wynik tego starcia zakończył się tym, że PO przechodzi do opozycji" - oświadczył Graś.
"Pan Graś w takiej sytuacji musi coś powiedzieć" - powiedział z kolei na konferencji prasowej prezes PiS Jarosław Kaczyński pytany o ową "egzotyczną koalicję".
Według niego, zwycięstwo popartego przez PiS kandydata jest "w jakiejś tam mierze sukcesem" jego partii. "Cieszymy się z tego, ale nie wyciągalibyśmy z tego jakiś daleko idących wniosków" - dodał.
"Mieliśmy świadomość, że nasz kandydat może przegrać. Ale uznaliśmy, że Olsztyn zasługuje na zmianę i w związku z tym wybraliśmy kandydata, który jest może mniej znany, ale którego plusem był brak związków z układem władzy w Olsztynie" - powiedział Graś.
Rzecznik rządu zapowiedział jednocześnie, że wynik wyborów w Olsztynie nie spowoduje żadnego "iskrzenia" w koalicji rządowej PO- PSL.(PAP)
mrr/ann/ par/ mow/