Wielki człowiek wielkich przemian - tak o Borysie Jelcynie mówi Stanisław Ciosek, w latach 1989-1996 ambasador Polski w Moskwie. Jego zdaniem, Jelcyn spełnił swoją historyczną rolę.
Borys Jelcyn, prezydent Rosji w latach 1991-99, zmarł w poniedziałek w Moskwie.
"To był wielki człowiek wielkich przemian. Był jednocześnie tym, który burzył imperium Związku Radzieckiego, a jednocześnie tworzył Federację Rosyjską. On był autorem Rosji" - powiedział PAP Ciosek.
Ciosek podkreśla, że tak jak Michaiłowi Gorbaczowowi, świat zapamięta ogromne zmiany, jakich dokonał w Rosji, tak również Jelcynowi zostanie zapamiętane, że dobrze wykonał swoją powinność, burząc do fundamentów stary system.
"Dobrze trafił na moment historii i historia dobrze trafiła na ten moment w postaci tego człowieka" - podkreślił były ambasador.
Jego zdaniem, to, że Jelcyn nie był ostatnio urzędującym prezydentem, pozwala na zachowanie pewnego dystansu i sprawiedliwą ocenę jego, jako polityka.
Ciosek podkreśla, że Jelcyn godnie odszedł z urzędu prezydenckiego, spełniając wymogi demokracji. Zwraca również uwagę, że Jelcyn nie mieszał się do bieżącej polityki w czasie, gdy już nie był prezydentem. To spowoduje, że szybko nabierzemy obiektywnego spojrzenia na jego osobę - uważa.
Według b.ambasadora, Jelcyn, z powodu przeprowadzonych przez siebie bolesnych reform, jest gorzej postrzegany w Rosji niż na świecie. Jednak, w jego ocenie, będzie się to zmieniało na lepsze. (PAP)
stk/la/ mag/