Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Coraz mniej uczniów w olsztyńskich szkołach

0
Podziel się:

Do połowy grudnia dyrektorzy olsztyńskich szkół podstawowych i gimnazjów
mają przedstawić plany reorganizacji swoich placówek. Powodem jest malejąca liczba uczniów i
konieczność dostosowania sieci szkół do potrzeb. Oszczędności po reorganizacji szkół mają wynieść
około milion złotych.

Do połowy grudnia dyrektorzy olsztyńskich szkół podstawowych i gimnazjów mają przedstawić plany reorganizacji swoich placówek. Powodem jest malejąca liczba uczniów i konieczność dostosowania sieci szkół do potrzeb. Oszczędności po reorganizacji szkół mają wynieść około milion złotych.

Jak poinformował PAP wiceprezydent Olsztyna Jerzy Szmit, 10 lat temu w podstawówkach olsztyńskich uczyło się 13 tys. uczniów, obecnie - 8,5 tys. Do gimnazjów uczęszcza 3,5 tys. uczniów, podczas gdy 10 lat temu, gdy gimnazja powstawały, tylko w pierwszych ich klasach uczyło się 2 tys. uczniów.

Władze Olsztyna planują, że niewykorzystane szkoły będą łączone, przy czym uczniowie pozostaną w dotychczasowych budynkach. Jedynie w przypadku gimnazjum nr 15 uczniowie będą musieli przenieść się do innej, oddalonej o kilka kilometrów szkoły. Budynek nie pozostanie jednak pusty, ponieważ mieszczą się w nim także przedszkole i podstawówka, które po zmianach będą mieć więcej miejsca dla swoich potrzeb.

Szmit zapewnia, że 150 uczniów z gimnazjum nr 15 będzie miało zorganizowany dojazd szkolnymi gimbusami.

Do 14 grudnia dyrektorzy szkół, które będą reorganizowane, muszą przedstawić nowy plan funkcjonowania, a także liczbę osób z administracji, które mogą być zwolnione. Decyzję o likwidacji szkół podejmie, po konsultacjach społecznych z rodzicami i radami osiedli, rada miejska Olsztyna w lutym przyszłego roku.

Rodzice gimnazjum nr 15 w Olsztynie nie zgadzają się, by 150 uczniów od 1 września 2010 roku uczęszczało do innej placówki. List z apelem o uratowanie szkoły napisali do prezydenta Olsztyna Piotra Grzymowicza. "Przeraża nas, że pomysłodawcy likwidacji szkoły liczą pieniądze, a zupełnie nie liczą się z dobrem nastolatków, dla których przeniesienie do wielkiego molocha, jakim jest gimnazjum nr 5, może przynieść niepowetowane szkody" - napisali rodzice.

Podkreślają, że w szkole panuje dobra atmosfera, sprzyjająca lepszemu przyswajaniu wiedzy i nie jest ona zamykana wraz z ostatnim dzwonkiem.(PAP)

ali/ hes/ jbr/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)