"Przywrócenie normalności" w stosunkach ministerstwa sprawiedliwości z samorządami prawniczymi, rozdział prokuratury od ministerstwa i nowelizację prawa - zapowiedział minister sprawiedliwości Zbigniew Ćwiąkalski na Krajowym Zjeździe Adwokatury.
Nowy szef resortu pojawił się w piątek o 13.00 na obradach zjazdu i został powitany rzęsistymi oklaskami. Zapowiedział, że po swym wystąpieniu opuści zjazd, bo w Sejmie czeka go debata po expose premiera i zapewne będzie musiał odpowiadać na liczne pytania.
"Byłem adwokatem, ale zawiesiłem teraz tę działalność, bo zostałem prokuratorem generalnym. Chcę jednak możliwie jak najszybciej pozbyć się tego +prokuratorstwa+, bo przez ostatnie dwa lata uwidoczniło się w karykaturalnej wręcz postaci, jak można politycznie wykorzystywać prokuraturę" - dodał, zbierając kolejne brawa.
Ćwiąkalski - syn przedwojennego sędziego śledczego - powiedział też, że "ze względów rodzinnych słyszał wiele dobrego" o tej instytucji i zapowiedział, że zastanowi się także nad jej przywróceniem. Sędzia śledczy - jako osoba niezawisła - miałby nadzorować czynności prokuratury i policji w śledztwie.
Rolę prokuratury minister widzi zaś jako "rzeczników oskarżenia, a zarazem strażników praworządności". Dodał, że nie przesądza jaka koncepcja zwycięży, bo ma ją wypracować niezależny zespół ekspertów, do którego zaprosił także adwokatów.
Krytykował też tzw. sądy 24-godzinne, które - jego zdaniem - nie są efektywnym narzędziem walki z przestępczością, a dodatkowo są drogie. Zapowiedział, że w większej nowelizacji prawa na nowo będzie określona ich rola i forma.
Adwokaturze i innym prawniczym korporacjom minister obiecał "powrót do normalności" w stosunkach resortu z samorządami zawodowymi. "Nie będzie powrotu do sytuacji wyjściowej, ale też nikomu z absolwentów prawa nie można obiecywać, że na pewno będzie świetnie prosperował. Na pewno też korporacje nie będą same decydować o kształcie aplikacji. Nie jest też tak, by każdy po studiach mógł prowadzić doradztwo prawne, bo to nie leży w interesie społecznym, by robiły to osoby nieodpowiednio przygotowane" - mówił.
Minister prosił też adwokaturę o przygotowywanie gotowych rozwiązań do nowelizacji prawa karnego, cywilnego i gospodarczego. To ostatnie Ćwiąkalski uznał za zbyt sformalizowane, zaś co do prawa karnego - zauważył, że nie da się podnosić w nieskończoność sankcji, skoro już dziś 46 tysięcy skazanych nie może odbyć zasądzonej im kary.
IX Krajowy Zjazd Adwokatury obraduje od piątku do soboty w Warszawie. Ma wybrać nowe władze korporacji. O funkcję po odchodzącym po dwóch kadencjach prezesie Naczelnej Rady Adwokackiej Stanisławie Rymarze ubiega się wiceprezes NRA Joanna Agacka-Indecka z Łodzi i b. dziekan izby warszawskiej mec. Jacek Trela. (PAP)
