Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Czechy: Minister obrony złożył wyjaśnienia ws. transporterów

0
Podziel się:

Czeski minister obrony Martin Bartak oświadczył w poniedziałek, że w razie
rezygnacji z umowy na zakup kołowych transporterów opancerzonych Pandur w austriackiej firmie Steyr
państwu groziłby międzynarodowy arbitraż i kary rzędu dziesiątek miliardów
koron.

Czeski minister obrony Martin Bartak oświadczył w poniedziałek, że w razie rezygnacji z umowy na zakup kołowych transporterów opancerzonych Pandur w austriackiej firmie Steyr państwu groziłby międzynarodowy arbitraż i kary rzędu dziesiątek miliardów koron.

Wcześniej Bartak złożył wyjaśnienia na ten temat premierowi Janowi Fischerowi. Jak zaznaczył, nigdy nie spotkał się z dwoma byłymi menedżerami firmy Steyr, którzy w nagranej ukrytą kamerą przez dziennik "Mlada Fronta Dnes" rozmowie twierdzili, iż sprzedaży Pandurów towarzyszyły prowizje dla czeskich polityków.

"Pan (Wolfgang) Habitzl przestał pracować u Steyra już w roku 2003, pan (Herwig) Jedlaucnik latem 2007 roku, a więc przed tym, gdy 13 grudnia 2007 roku rząd zlecił mi prowadzenie ze spółką Steyr rokowań na temat zmiany umów o zakupie Pandurów" - powiedział Bartak na konferencji prasowej.

Karel Kuehnl, minister obrony w rządzie socjaldemokratycznego premiera Jirzego Paroubka, podpisał w 2006 roku umowę na zakup 199 Pandurów za 23,6 mld koron (1,25 mld dolarów). Niezadowalające wyniki prób tych pojazdów sprawiły, iż kolejny rząd, kierowany przez premiera Mirka Topolanka z prawicowej Obywatelskiej Partii Demokratycznej (ODS), postanowił renegocjować kontrakt. Ostatecznie w marcu 2009 roku uzgodniono ze Steyrem, że dostarczy tylko 107 transporterów za łącznie 14,4 mld koron (760 mln dolarów).

Bartak zaznaczył, że choć był wtedy tylko wiceministrem obrony, Topolanek powierzył mu prowadzenie tych rozmów, gdyż odwaga ówczesnej szefowej resortu Vlasty Parkanovej w podejmowaniu decyzji "była bliska zeru".

Według niego, wzrost jednostkowej ceny transporterów w zmodyfikowanym kontrakcie był skutkiem inflacji. Dzięki zmianom w umowie rząd zaoszczędził 9 mld koron oraz odsunął groźbę postępowania arbitrażowego i kar sięgających dziesiątek miliardów koron - podkreślił minister. (PAP)

dmi/ mc/

5719047 int.

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)