Czeski minister spraw zagranicznych Karel Schwarzenberg powiedział w piątek, że propozycja prezydenta Rosji, by Amerykanie używali instalacji radarowej w Azerbejdżanie zamiast budować ją w Republice Czeskiej, oznacza zwrot w sytuacji i powrót Rosji do stołu rokowań.
Zdaniem ministra, ważne jest to, jak powiedział dziennikarzom, że Rosjanie po raz pierwszy potwierdzili istnienie zagrożenia, które wymaga obrony przeciwrakietowej.
Podobny punkt widzenia zaprezentował czeski wicepremier Alexandr Vondra odpowiedzialny za sprawy europejskie.
"To zwrot w porównaniu z polityką +niet, niet+. Należy rozmawiać z sojusznikami. Poprzez to oświadczenie Putin po raz pierwszy przyznał, że obrona antyrakietowa jest niezbędna" powiedział wicepremier Vondra agencji CTK, dodając, że instalacja radarowa w Azerbejdżanie nie może zastąpić europejskiej obrony, lecz może ją dopełnić.
Minister Schwarzenberger powiedział, że propozycja Putina to zapewne oferta rozmów, które mogą zająć jakiś czas. Dodał, że zajmie też trochę czasu zbadanie, czy użycie bazy radarowej w Azerbejdżanie jest realne. Zastrzegł, że nie zna się na stronie technicznej zagadnienia.
Czeski premier Mirek Topolanek, który wstrzemięźliwie zareagował na czwartkową ofertę rosyjskiego prezydenta Władimira Putina skierowaną do USA, generalnie uznał za przełom gotowość prezydenta Rosji do rozmów z prezydentem USA na temat spornego systemu. (PAP)
mmp/ tp/ 5432 arch.
