Ulewne deszcze wyrządziły w poniedziałek w Czechach wiele szkód. Straż pożarna była wzywana do wypompowywania wody z setek zalanych piwnic. Doszło do opóźnień w komunikacji kolejowej, ponieważ w niektórych regionach wichura poprzewracała drzewa na tory.
W centrum Pragi zalane zostało kino. Z rzeki Otavy w zachodnich Czechach wyłowiono zwłoki mężczyzny, którego zaginięcie zostało zgłoszone poprzedniego dnia. Najprawdopodobniej jest to jedenasta ofiara śmiertelna burz i ulew, które przechodzą nad Czechami od ponad tygodnia.
Trwa usuwanie szkód wyrządzonych przez falę powodziową na Łabie i Wełtawie oraz wielkie sprzątanie na obszarach, które ucierpiały z powodu powodzi. W Uściu nad Łabą ponownie otwarto most łączący obie części miasta. (PAP)
az/ mc/
13975473