Czechy wyślą swego przedstawiciela do amerykańskiej Agencji Obrony Przeciwrakietowej (MDA) w związku z planowaną nową tarczą - poinformowali w piątek przedstawiciele resortów obrony USA i Republiki Czeskiej.
Wiceminister obrony USA Alexander Vershbow i wiceminister obrony Republiki Czeskiej Jan Fulik rozmawiali w Pradze o czeskim udziale w projekcie nowej amerykańskiej tarczy antyrakietowej.
Cytowany przez agencję CTK wiceminister Fulik powiedział, że czeski ekspert będzie pełnił rolę oficera łącznikowego między amerykańskimi agencjami a armią czeską. Vershbov, którego cytuje agencja Associated Press, zasugerował, że czeski udział może obejmować także "potencjalne urządzenia na terenie Republiki Czeskiej".
Wizyta Vershbowa odbywa się w dwa tygodnie po pobycie w Pradze wiceprezydenta USA Joego Bidena. Biden, który wówczas gościł także w Warszawie, wyjaśniał decyzję prezydenta Baracka Obamy, który zrezygnował z planów zbudowania stałych elementów tarczy antyrakietowej w Polsce i Czechach i prezentował nowy projekt systemu obronnego.
Były czeski minister ds. europejskich Alexandr Vondra powiedział w piątek, że szereg kluczowych kwestii związanych z nowym amerykańskim systemem antyrakietowym pozostaje bez odpowiedzi, w tym sprawa finansowania.
Vershbow oświadczył, że współpraca z Republiką Czeską może się różnić od tej z Polską, gdzie sprawa lokalizacji lądowej wersji antyrakiet SM-3 mniej lub bardziej została uzgodniona.(PAP)
mmp/ mc/
5083747 5083768