Czeskie zakłady motoryzacyjne TPCA z Kolina zapowiedziały w piątek, że od maja ograniczą produkcję, w związku z czym przewidują zwolnienia.
Firma w swym komunikacie podała, że w ten sposób reaguje na mniejszy popyt na swoje auta na zachodzie Europy. Zaznaczyła też, że w tym roku wyprodukuje 221 tys. samochodów, a więc o około jedną piątą mniej niż rok wcześniej.
Według TPCA zwolnienia będą dotyczyły około 150 pracowników, głównie tymczasowych, zatrudnionych przez firmy zewnętrzne. Jednocześnie ograniczeniu z pięciu do czterech dni ulegnie tydzień pracy, a zamiast trzech zmian produkcyjnych obowiązywały będą dwie.
"Musimy elastycznie reagować i dostosowywać produkcję do zapotrzebowania na małe auta na rynkach europejskich. W tej chwili czynimy wszystko, aby zminimalizować skutki dla pracowników etatowych. Ich doświadczenie i specjalistyczną wiedzę z zakresu procesu produkcji wielce cenimy" - powiedział prezes firmy Satoshi Tachihara.
TPCA to wspólna spółka powołana w Kolinie (w środkowych Czechach) przez koncerny motoryzacyjne Toyota Motor Corporation i PSA Peugeot Citroen. Jej roczne możliwości produkcyjne sięgają 340 tys. samochodów. Produkuje auta miejskie, takie jak Toyota Aygo, Peugeot 107, czy Citroen C1.
Produkcja trafia głównie na rynek francuski, włoski, niemiecki, brytyjski i holenderski.
Z Pragi Michał Zabłocki (PAP)
zab/ pad/ ura/
