*Czeczenia świętuje w czwartek 30. rocznicę urodzin premiera Ramzana Kadyrowa, protegowanego prezydenta Rosji Władimira Putina, syna promoskiewskiego prezydenta republiki Achmada Kadyrowa, zabitego w zamachu w Groznym w 2004 roku. *
Urodziny Kadyrowa stały się okazją do spekulacji, czy sięgnie on po najwyższą władzę w Czeczenii. Zgodnie z konstytucją republiki, by zostać prezydentem trzeba mieć ukończone 30 lat.
Jednak sam jubilat w dniu urodzin rozwiał te domysły.
"Zdecydowałem, że jest jeszcze dla mnie za wcześnie, abym został prezydentem. Mamy wybranego prezydenta republiki i myślę, że zanim zakończy się jego kadencja jest za wcześnie, by mówić o mnie jako o kandydacie na to stanowisko. Moim głównym celem jest odbudowa gospodarki republiki i poprawa poziomu życia jej mieszkańców, i aby to osiągnąć, nie muszę być prezydentem" - powiedział Kadyrow.
"Czy Kadyrow zostanie prezydentem Czeczenii, czy nie, nie ma to żadnego znaczenia. On już i tak jest jej właścicielem" - napisał w czwartek dziennik "Kommiersant", oskarżając premiera o "autokratyczne rządy w republice".
Obecnemu prezydentowi Ału Ałchanowowi kadencja kończy się w 2008 roku.
Kadyrow dowodzi liczącymi kilka tysięcy świetnie uzbrojonych i wyszkolonych ludzi siłami bezpieczeństwa republiki. Siłom tym wielu Czeczenów, a także ugrupowania obrońców praw człowieka zarzucają dużą brutalność. Sam premier ma znaczne udziały w dochodowym przemyśle naftowym.
W grudniu 2004 roku Putin pomimo protestów ze strony organizacji humanitarnych przyznał Kadyrowowi najwyższe rosyjskie odznaczenie państwowe - tytuł Bohatera Rosji.
Specjalista Moskiewskiego Centrum Carnegie ds. Północnego Kaukazu Aleksiej Małaszenko uważa, że Putin jest zakładnikiem Kadyrowa. Ale sam Ramzan nie przetrwa bez Putina. Wie, że musi zadowolić Moskwę, by zachować swą pozycję, czyli zaprowadzić w republice spokój - twierdzi Małaszenko.
Urodzony w 1976 roku Ramzan walczył u boku ojca z Rosjanami w I wojnie w Czeczenii. Później obydwaj stanęli po ich stronie. Po dojściu do władzy Achmada Kadyrowa Ramzan zorganizował służbę bezpieczeństwa złożoną głównie z amnestionowanych separatystów i dowodził nią; stała się ona faktycznie prywatną armią klanu Kadyrowów. Po śmierci ojca został mianowany wicepremierem i faktycznie kierował rządem w Czeczenii. Premierem został w marcu bieżącego roku, po groźnym wypadku samochodowym ówczesnego premiera Siergieja Abramowa. (PAP)
jo/ mc/ 448 2169 4916 int.
