Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Czterech młodych naukowców wystartuje w finale konkursu UE

0
Podziel się:

26 nastoletnich autorów 20 projektów badawczych z całego kraju po raz 19.
rywalizowało w finale polskiej edycji Konkursu Prac Młodych Naukowców Unii Europejskiej. Czterech
zwycięzców wystartuje w międzynarodowym finale w Pradze.

26 nastoletnich autorów 20 projektów badawczych z całego kraju po raz 19. rywalizowało w finale polskiej edycji Konkursu Prac Młodych Naukowców Unii Europejskiej. Czterech zwycięzców wystartuje w międzynarodowym finale w Pradze.

Finał polskich eliminacji konkursu UE odbył się w niedzielę w Centrum Nauki "Kopernik w Warszawie. Trzy pierwsze miejsca zajęły prace Aleksandra Horawy (Warszawa), Michała Gumieli (Andrychów) i Rafała Kozika (Bielsko-Biała) oraz Arkadiusza Jankiewicza z Wałbrzycha.

Aleksander Horawa jako pierwszy na świecie obalił ogłoszoną dwa lata temu w Internecie przez prof. Petera L. Clarka z University of Georgia hipotezę dotyczącą niezmienników w skończonych przestrzeniach metrycznych. Dzięki jego pracy można lepiej zrozumieć to zagadnienie, co może pozwolić na udoskonalenie pomiarów przedmiotów o skomplikowanych kształtach.

Michała Gumielę i Rafała Kozika zainspirowały dziwne punkciki, widoczne na cyfrowych zdjęciach elektrowni w Fukushimie. Okazało się, że to ślady promieniowania jonizującego. Obaj wykazali, że tanie matryce CCD i CMOS z kamer internetowych, aparatów fotograficznych czy telefonów komórkowych można wykorzystać do wykrywania i pomiaru dawki promieniowania. Odpowiedni program może zmienić telefon z wbudowaną kamerą w urządzenie ostrzegające przed niebezpiecznym promieniowaniem.

Arkadiusz Jankiewicz dokonał pionierskich pomiarów zasięgu lotu pszczoły miodnej. Jego metoda analizy pyłku jest tania, prosta i nie szkodzi pszczołom. Dotychczas stosowane sposoby wymagały znakowania pszczół specjalną farbą czy przyczepiania miniaturowych nadajników i korzystania z radaru pogodowego NASA. Tymczasem analiza pyłku to sposób możliwy do wykorzystania w każdej pasiece. Dzięki niej pszczelarze mogą na przykład przemieścić ul, by uzyskać miód pochodzący z określonych roślin.

Dwa drugie miejsca zajęli Łukasz Skoczylas z Grodźca oraz Xavier Dobrzański z Wrocławia. Obie prace dotyczyły motyli. Warto wspomnieć, że Dobrzański poczwarkę występującego raczej w krajach śródziemnomorskich motyla Xavier wypatrzył w ...supermarkecie, kupując tam karczochy.

Laureatami trzecich miejsc zostali: Katarzyna Bieluń (Kościno) i Anna Fabich (Szczecin), Bartłomiej Błeszyński ze Szczecina, Mateusz Wilczek(Borówiec), Bartłomiej Zawalski z Warszawy.

Konkurs Prac Młodych Naukowców Unii Europejskiej, w którym biorą udział laureaci konkursów krajowych, obejmuje nauki ścisłe, przyrodnicze, technikę, a od 2004 roku także nauki społeczne i ekonomiczne. Każdy kraj może zgłosić najwyżej trzy prace. Nie mogą one mieć więcej niż trzech autorów. Oprócz Europejczyków w konkursie biorą udział m.in. reprezentanci USA i Chin.

Pierwsza edycja konkursu z roku 1989. Polscy reprezentanci, którzy biorą w nim udział od 1995 roku, od początku zdobywają czołowe lokaty.

Polskie eliminacje organizowane są przez Krajowy Fundusz na rzecz Dzieci (stowarzyszenie naukowców, lekarzy i studentów), pracujący od ponad 30 lat z utalentowanymi uczniami.

Jury tych eliminacji, w skład którego wchodzą wybitni naukowcy z najlepszych polskich uczelni i instytutów PAN, przewodniczy dr Piotr Chrząstowski-Wachtel z Instytutu Informatyki Uniwersytetu Warszawskiego. Funkcję Krajowego Organizatora Konkursu sprawuje od 2010 roku prof. Jan Madey z Instytutu Informatyki Uniwersytetu Warszawskiego.

Laureaci trzech pierwszych miejsc będą nas we wrześniu reprezentować na międzynarodowym finale 25. Konkursu Prac Młodych Naukowców UE, który w tym roku odbędzie się we wrześniu w Pradze. Za rok gospodarzem rozgrywki finałowej konkursu UE ma być Warszawa.(PAP)

pmw/ tot/

Więcej informacji na ten temat w Serwisie Nauka i Zdrowie PAP - http://nauka.pap

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)