Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Czuma: najpierw nominacja, potem decyzje

0
Podziel się:

Jeszcze nie jestem ministrem, najpierw
nominacja - tak kandydat na ministra sprawiedliwości Andrzej Czuma
(PO) odpowiadał w czwartek PAP na pytania o plany ws. pierwszych
decyzji w resorcie, który ma objąć w piątek.

Jeszcze nie jestem ministrem, najpierw nominacja - tak kandydat na ministra sprawiedliwości Andrzej Czuma (PO) odpowiadał w czwartek PAP na pytania o plany ws. pierwszych decyzji w resorcie, który ma objąć w piątek.

Czuma powiedział też PAP, że rozważy, jaką decyzję podjąć w sprawach dwóch postępowań, w których występował jako obywatel - teraz staje się ministrem sprawiedliwości-prokuratorem generalnym - ma więc "zwierzchni nadzór" nad działalnością administracyjną sądów (ale nie nad orzekaniem) i nadzoruje pion śledczy oraz lustracyjny IPN.

W marcu 1980 r. Czuma i m.in. Bronisław Komorowski zostali skazani (Czuma na trzy miesiące więzienia) za zorganizowanie opozycyjnej manifestacji pod Grobem Nieznanego Żołnierza. Uznano ich za winnych tego, że "odnosili się bez szacunku i pogardliwie wobec Narodu Polskiego, zarzucając mu m.in., że nie jest on narodem wolnym i niepodległym". Wyrok wydał sędzia Andrzej Kryże (późniejszy wiceminister sprawiedliwości w rządzie PiS). Dziś śledztwo w sprawie tego wyroku prowadzi pion śledczy IPN; Czuma był już przesłuchiwany.

Sąd Okręgowy w Warszawie bada zaś, ile odszkodowania i zadośćuczynienia należy się A. Czumie za niesłuszne uwięzienie go w 1980 r. W 2008 r. Sąd Apelacyjny w Warszawie na wniosek prokuratury uchylił wyrok, który w 2007 r. przyznawał mu 87,5 tys. zł (Czuma żąda ok. 700 tys.).

"Nie zastanawiałem się jeszcze nad tym, ale będę musiał podjąć jakąś decyzję" - powiedział PAP kandydat na ministra, pytany czy zamierza wyłączyć się z nadzoru nad tymi sprawami.

Czuma nie chciał też odnosić się do nieoficjalnych spekulacji, według których Prokuratorem Krajowym po Marku Staszaku miałby zostać Kazimierz Olejnik - b. pogromca łódzkiej "ośmiornicy", a potem wiceprokurator generalny za rządów Leszka Millera i Marka Belki. Był kandydatem na eksperta sejmowej komisji śledczej ds. nacisków, ale nim nie został z uwagi na to, że formalnie był w kierownictwie prokuratury już za rządów PiS.

Latem 2005 r. Olejnik uległ ciężkiemu wypadkowi drogowemu, po którym - ze względów zdrowotnych - odszedł w stan spoczynku. Mógłby z niego powrócić do służby prokuratorskiej, jeśli odpowiednią opinię wydałby lekarz-orzecznik ZUS. Media piszą, że Olejnik mógłby objąć jeszcze inną funkcję w kierownictwie resortu.

"Jeszcze nie jestem ministrem, nie mam nominacji" - mówił PAP Czuma. Podobnie odpowiadał pytany o pierwsze decyzje, jakie zamierza podjąć w nowej roli. "Muszę się najpierw rozejrzeć w nowym ministerstwie i ocenić, jakie zadania są priorytetowe" - powiedział PAP Czuma. (PAP)

wkt/ itm/ jbr/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)