Polityczna decyzja o rozpoczęciu negocjacji na temat nowej umowy o partnerstwie i współpracy między Federacją Rosyjską a Unią Europejską podjęta zostanie podczas szczytu Rosja-UE w Chanty-Mansyjsku, na Syberii.
Poinformował o tym w poniedziałek rosyjski ambasador przy Unii Europejskiej Władimir Czyżow podczas telekonferencji Moskwa-Bruksela, zorganizowanej przez agencję RIA-Nowosti.
Szczyt FR-UE w Chanty-Mansyjsku odbędzie się 26-27 czerwca. Z rosyjskiej strony weźmie w nim udział prezydent Dmitrij Miedwiediew, a unijnej - premier Słowenii Janez Jansza i przewodniczący Komisji Europejskiej Jose Manuel Barroso.
Czyżow przekazał też, że pierwsza runda negocjacji odbędzie się 4 lipca.
"Będzie to długi i trudny proces. Nie odważę się prognozować, jak długo potrwa" - oświadczył rosyjski dyplomata.
Czyżow przypomniał, że Rosja i UE od dwóch lat nie mogą podpisać nowej umowy. "Jest godne ubolewania, że nie udało nam się uruchomić negocjacji. Działo się tak nie z naszej winy" - powiedział.
Unia Europejska dopiero w maju zatwierdziła mandat na negocjacje z Rosją. Jego przyjęcie blokowała najpierw Polska, która protestowała przeciwko rosyjskiemu embargu na import polskiej żywności, a potem Litwa, domagająca się m.in. wznowienia przez Rosję dostaw ropy naftowej rurociągiem "Przyjaźń" do rafinerii w Możejkach.
Nowe porozumienie ma zastąpić obecną umowę o partnerstwie i współpracy obowiązującą od 1997 roku. Obie strony uważają ją za przestarzałą.
Jerzy Malczyk(PAP)
mal/ ro/