Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na

Dębski: cyrk związany z Gowinem - elementem gry PO

0
Podziel się:

Cyrk związany z ministrem sprawiedliwości Jarosławem Gowinem to fragment
gry Platformy Obywatelskiej - powiedział w poniedziałek wiceszef Ruchu Palikota Artur Dębski.
Według niego chodzi o to, że PO woli rozmawiać o personaliach - zamiast o problemach Polaków.

Cyrk związany z ministrem sprawiedliwości Jarosławem Gowinem to fragment gry Platformy Obywatelskiej - powiedział w poniedziałek wiceszef Ruchu Palikota Artur Dębski. Według niego chodzi o to, że PO woli rozmawiać o personaliach - zamiast o problemach Polaków.

Premier Donald Tusk ogłosił w poniedziałek, że minister sprawiedliwości Jarosław Gowin zostaje w rządzie. Wcześniej tego dnia premier dwukrotnie się z nim spotkał. Rozmowy były wynikiem zaostrzenia się w ostatnim czasie relacji Tusk-Gowin na tle kwestii związków partnerskich.

"Nieprawdopodobna sensacja" - tak do decyzji premiera o tym, że Gowin zostaje w rządzie, odniósł się Dębski. Jak ocenił, Gowin idąc na poniedziałkowe spotkanie z premierem "miał wyjątkowo radosną minę, już wtedy wiedział, że premier jest w sytuacji patowej i nie może go odwołać".

"Cyrk związany z ministrem Gowinem jest to pewnego rodzaju fragment gry PO: nie rozmawiajmy o problemach, rozmawiajmy o personaliach, nie będziemy wtedy musieli interesować się tym, co jest naprawdę ważne" - powiedział Dębski. A - jak dodał - w najbliższym czasie bezrobocie w Polsce przekroczy najprawdopodobniej 15 procent.

Poseł podkreślił, że jego formacja bardzo krytycznie ocenia działania Gowina na stanowisku ministra sprawiedliwości. "Człowiek o takim światopoglądzie na stanowisku ministra sprawiedliwości to jest pomyłka premiera Tuska, który dostaje teraz za to w skórę" - ocenił Dębski.

Spór między premierem a ministrem sprawiedliwości nasilił się po sejmowych głosowaniach w sprawie związków partnerskich. Gowin, uważany za lidera konserwatywnej grupy w Platformie, oceniał, że projekty regulujące tę kwestię - w tym przygotowany w klubie PO - którymi w styczniu zajął się Sejm, były niekonstytucyjne. Premier wyraził wtedy z mównicy sejmowej odmienne zdanie. Minister sprawiedliwości znalazł się wśród ponad 40 posłów Platformy, którzy zagłosowali wówczas za odrzuceniem tych projektów.

Premier powiedział w poniedziałek, że potrzebował czasu na zastanowienie się, czy mogą z Gowinem tak ułożyć relacje, aby dalej współpracować. "Minister Gowin dzisiaj przekonał mnie, że to jeszcze jest możliwe, tak że pozostanie na stanowisku" - oświadczył Tusk.(PAP)

hgt/ mok/ gma/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)