Święty ogień z Jerozolimy, który pojawia się w wigilię prawosławnej Wielkanocy na płycie Grobu Pańskiego, przybył w sobotę wieczorem do Bułgarii. O północy ogniem tym na wielkanocnej mszy patriarcha bułgarskiej Cerkwi prawosławnej Maksym zapala świece, ogłaszając zmartwychwstanie Jezusa Chrystusa.
Co roku delegacja Świętego Synodu bułgarskiej Cerkwi i przedstawiciel rządu udają się samolotem rządowym do Jerozolimy po ogień. W samolocie płomień przechowywany jest w specjalnym lampionie.
W tym roku delegacji przewodniczył najmłodszy członek synodu - płowdiwski metropolita Nikołaj. Samolot wyłądował najpierw w Płowdiwie, a później w Sofii, gdzie przeniesiono ogień do budynku świętego Synodu, a przed północą - uroczystym pochodem do Katedry pod wezwaniem Aleksandra Newskiego.
Ewgenia Manołowa (PAP)
man/ zab/