37-letni pilot szybowca trafił z lekkimi obrażeniami do szpitala po tym, jak musiał wyskoczyć na spadochronie z uszkodzonego szybowca. Do wypadku doszło we wtorek w okolicach Jeleniej Góry.
Jak poinformowała PAP Edyta Bagrowska z jeleniogórskiej policji, prawdopodobnie awaria szybowca była spowodowana uszkodzeniem jednego skrzydła. "Mężczyzna, gdy zorientował się w awarii, wyskoczył z szybowca, ale pechowo utknął na drzewie, 8 metrów nad ziemią" - dodała Bagrowska.
Pilota znaleźli ratownicy z Górskiego Ochotniczego Pogotowia Ratunkowego w Jeleniej Górze, którzy pomogli mężczyźnie uwolnić się. (PAP)
umw/ itm/
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło: