W sobotniej mszy z okazji święta ludzi gór, która odbyła się na Śnieżce, uczestniczyło ok. 300 osób. Mszę odprawiono w języku polskim i czeskim. W spotkaniu wzięli udział m.in. prezydent Czech Milosz Zeman i poseł PO Grzegorz Schetyna.
Taka msza odbywa się co roku na Śnieżce, w dniu św. Wawrzyńca, patrona przewodników sudeckich oraz ratowników GOPR.
"Jesteśmy na najwyższym szczycie Karkonoszy. To symboliczne, bo człowiek ciągle stara się wchodzić na coraz wyższe szczyty. Życzę wszystkim zebranym, żeby zdobywali swoje +najwyższe szczyty+ tak w życiu prywatnym, jak i zawodowym" - powiedział Zeman.
Prezydentowi Czech towarzyszył Vaclav Klaus, który pełnił tę funkcję w latach 2003-2013, a w 2010 r. spotkał się na Śnieżce z prezydentem Bronisławem Komorowskim. W sobotę stronę Polską reprezentowali m.in. wojewoda dolnośląski Aleksander Marek Skorupa oraz Grzegorz Schetyna, poseł PO.
Uroczystości na Śnieżce, które rozpoczęły się o godz. 12 trwały ok. dwóch godzin, po ich zakończeniu uczestnicy złożyli kwiaty na symbolicznym cmentarzu, upamiętniającym osoby, które zginęły w górach.
Historia spotkań polskich i czeskich polityków na Śnieżce sięga lat 70. Tu w 1978 r. przedstawiciele polskiego Komitetu Obrony Robotników - Adam Michnik, Jacek Kuroń, Jan Lityński oraz Antoni Macierewicz - spotkali się z Vaclavem Havlem i innymi działaczami opozycyjnej czeskiej Karty 77. W latach 80. odbyło się jeszcze kilka takich spotkań. Na najwyższym szczycie Karkonoszy, Havel spotkał się również z b. prezydentem Polski Lechem Wałęsą. Było to w marcu 1990 r., kilka miesięcy później obaj opozycjoniści zostali prezydentami swoich krajów.(PAP)
mic/ amac/
