Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na

Dolnośląskie: Pięć produktów regionalnych zarejestrowanych w 2012

0
Podziel się:

Pstrąg kłodzki, sok jabłkowy, kiełbasa galicjanka i przysmak wołyński z
Niemczy oraz masło tradycyjne z Międzyborza - to pięć regionalnych produktów, które w 2012 r.
Dolnośląski Urząd Marszałkowski zarejestrował na Liście Produktów Tradycyjnych Ministerstwa
Rolnictwa i Rozwoju Wsi.

Pstrąg kłodzki, sok jabłkowy, kiełbasa galicjanka i przysmak wołyński z Niemczy oraz masło tradycyjne z Międzyborza - to pięć regionalnych produktów, które w 2012 r. Dolnośląski Urząd Marszałkowski zarejestrował na Liście Produktów Tradycyjnych Ministerstwa Rolnictwa i Rozwoju Wsi.

Jak poinformował PAP w czwartek Paweł Czyszczoń, dyrektor wydziału obszarów wiejskich Dolnośląskiego Urzędu Marszałkowskiego w 2012 r. zarejestrowano tylko pięć produktów, bowiem władzom województwa nie zależy "na ilości tylko jakości".

"Chcemy rejestrować produkty charakterystyczne dla Dolnego Śląska, ale zależy nam również na bardzo dobrej jakości tych produktów. Ponadto ważne, aby były one dostępne w kilku miejscach regionu" - mówił dyrektor.

Jednym z pierwszych produktów zarejestrowanych w 2012 r. był pstrąg kłodzki, który na ogólnopolską listę produktów tradycyjnych ministerstwa trafił jako tysięczny specjał. Jak wynika z informacji zamieszczonych na stronie ministerstwa Ziemia Kłodzka jest nazywana "krainą pstrąga i lipienia" z racji licznego występowania tych gatunków ryb w krystalicznie czystych górskich rzekach i potokach Kotliny Kłodzkiej. Obecnie w powiecie kłodzkim funkcjonują trzy gospodarstwa pstrągowe i 20 łowisk i smażalni. Większość prac związanych z produkcją wykonuje się tam ręcznie. Sam proces połowu i produkcji nie uległ zmianom przez lata.

Z kolei tłoczony sok jabłkowy z Lutyni miał swoją premierę podczas EURO 2012, gdy był rozdawany kibicom w kilku punktach miasta m.in. przed Dworcem Głównym PKP. Sok przygotowywany jest według receptury, która w Lutyni jest od czterech pokoleń. Swoją oryginalność zyskuje dzięki jabłkom pochodzącym z lutyńskich sadów. Jak wspominają mieszkańcy Lutyni w wywiadach etnograficznych: "produkcja jest prosta, według tej samej, od dziesiątków lat, stosowanej receptury. Jako filtr nadal stosuje się lniane chusty, tradycyjnie używane w tłoczniach. Sok przepuszczany przez te chusty jest esencjonalny, lekko mętny, dzięki dużej zawartości miąższu jabłkowego".

Z kolei kiełbasa galicjanka wyrabiana w Niemczy i przysmak wołyński też z Niemczy, to produkty regionalne, bo wyrabiane przez Dolnoślązaków, ale przywędrowały z innych terenów. "Produkty mają mało regionalną nazwę, ale ma to związek ze specyfiką naszych ziem. Po II wojnie światowej na Dolny Śląsk przyjeżdżali ludzie z różnych regionów i przywozili swoje przepisy na przysmaki i produkty. Do dziś przygotowują je kolejne pokolenia, dzięki czemu przysmaki te stały się nasze, dolnośląskie" - mówił Czyszczoń.

Jak wynika z informacji zamieszczonych na stronie internetowej ministerstwa tradycyjna receptura przyrządzania kiełbasy galicjanki wywodzi się z dawnych ziem Galicji, ale wśród społeczności lokalnej jest rozpoznawalna i używana jako nazwa produktu lokalnego. Do przygotowania kiełbasy używane jest mięso wieprzowe oraz naturalne przyprawy ziołowe. Odpowiednio przygotowaną masą zostają napełnione naturalne jelita, które następnie są okręcane i spinane drewnianą szpilką. Tak przygotowana kiełbasa jest płukana, a potem wędzona. Dzięki odpowiedniemu nadzorowi nad wędzeniem oraz użyciu drewna olchowego, kiełbasa uzyskuje wyjątkowy smak i zapach.

Natomiast masło tradycyjne z Międzyborza produkowane jest od zakończenia II wojny światowej i jest pierwszym dolnośląskim produktem z kategorii "oleje i tłuszcze".

Według Czyszczonia produkty regionalne mają reklamować region, ale i przyczynić się do zwiedzania dolnośląskich ziem. "Chciałbym, aby produkty wyrabiane w różnych częściach Dolnego Śląska utworzyły kulinarną mapę. Aby Dolnoślązacy w poszukiwaniu tych smakołyków poznawali region, a odwiedzający nasze strony przyjezdni mogli przy okazji spróbować, jak smakują regionalne produkty" - mówił dyrektor.

W 2013 r. Dolnośląski Urząd Marszałkowski chce umieścić na liście produktów tradycyjnych Ministerstwa Rolnictwa i Rozwoju Wsi: likier karkonoski, twaróg sudecki oraz miód lipowy z Niemczy. (PAP)

umw/ ako/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)