Nielegalne składowisko około 3 ton chemikaliów ujawnili na terenie jednego z zakładów policjanci ze Złotoryi (Dolnośląskie). "Odpady ukryto w zamurowanym pomieszczeniu wydzielonym z terenu hali produkcyjnej" - poinformował w piątek PAP rzecznik złotoryjskiej policji, Piotr Klimaszewski.
Inspektorzy, badający znalezisko, stwierdzili, że chemikalia to tzw. szlam polakierniczy.
"Ustalono, że odpady pochodzące z lakierni zakładu, zamiast zutylizować, ukryto. Doszło do tego około 4-5 lat temu i najprawdopodobniej zleciło to byłe kierownictwo firmy" - powiedział Klimaszewski.
Wstępnie oszacowano, że ilość zgromadzonych tam chemikaliów może sięgać 3 ton. Były one składowane w skorodowanych beczkach.
Nielegalny skład odpadów odkryli funkcjonariusze zajmujący się przestępstwami gospodarczymi. Zamurowane pomieszczenie o długości około 15 metrów i szerokości około półtora metra, ujawniono w zakładzie, w którym do niedawna prowadzono produkcję ozdób choinkowych. Obecnie firma znajduje się w upadłości, a majątkiem zarządza syndyk.
O odkryciu powiadomiono legnicką delegaturę Wojewódzkiego Inspektoratu Ochrony Środowiska we Wrocławiu. (PAP)
msj/ bno/ rod/