Co najmniej 5,5 mln litrów oleju opałowego o wartości ponad 7,5 mln zł nielegalnie wprowadziła do obrotu grupa przestępcza, którą rozbili dolnośląscy policjanci. Łącznie w tej sprawie zatrzymano 17 osób.
Jak poinformował w środę PAP rzecznik Komendy Wojewódzkiej Policji we Wrocławiu Paweł Petrykowski, grupa działała w latach 2003-2006. Jednymi z ostatnio zatrzymanych w tej sprawie byli założyciel grupy i główny organizator przestępczej działalności, 52-letni mieszkaniec Legnicy oraz jego 46-letni wspólnik.
Większość z zatrzymanych do tej pory 17 osób to tzw. "słupy". "Sprawcy przestępstwa kupowali olej opałowy w dużych ilościach, na cele grzewcze dla odbiorców indywidualnych. Podawali fałszywe dane kupujących, fałszując także podpisy na fakturach zakupu" - tłumaczył rzecznik.
Następnie olej opałowy był sprzedawany w punktach założonych przez osoby "słupy" oraz, po uprzednim odbarwieniu jako olej napędowy, w niektórych stacjach paliw na Dolnym Śląsku i w innych regionach kraju.
"Uszczuplenie podatku akcyzowego, w wyniku tego przestępczego procederu, na szkodę Skarbu Państwa szacuje się na kwotę ponad 5 milionów złotych" - powiedział Petrykowski.
Wszyscy zatrzymani usłyszeli zarzuty udziału w zorganizowanej grupie przestępczej, za co grozi do 5 lat pozbawienia wolności, a 52-letni legniczanin - założenia i kierowania grupą, za co grozi do 10 lat więzienia. (PAP)
pdo/ pz/
