Nowy wojewoda dolnośląski Tomasz Smolarz zapowiedział w środę, że w pierwszej kolejności zamierza się dogłębnie zapoznać z zagadnieniami zarządzania kryzysowego, by mieszkańcy Dolnego Śląska czuli się bezpiecznie .
Smolarz podkreślił podczas konferencji pasowej, że sprawy bezpieczeństwa regionu będą priorytetem jego urzędowania, choć - jak dodał - w przypadku klęsk żywiołowych "nie zawsze ma się wpływ na wszystkie zdarzenia".
"Zdaję sobie sprawę, że szybkiego rozwiązania będą wymagały problemy z realizacją programu przeciwpowodziowego dla Odry" - dodał wojewoda.
Inną sprawą, w której rozwiązanie chce się włączyć nowy wojewoda, jest problem koczowiska Romów we Wrocławiu. Zadeklarował, że w przyszłym tygodniu spotka się z prezydentem Wrocławia Rafałem Dutkiewiczem.
"Mam doświadczenie pracy w samorządzie i dobre relacje z wieloma samorządowcami w regionie, z marszałkiem województwa, prezydentem Wrocławia, ale też z innymi. Moim celem jest dobra współpraca z nimi, bo tylko w ten sposób można dojść do najlepszych efektów" - powiedział wojewoda.
Smolarz zastąpił na stanowisku wojewody dolnośląskiego Aleksandra Marka Skorupę. Pochodzący z Dzierżoniowa polityk od 2007 roku zasiadał w ławach poselskich; jest jednym z czterech wiceprzewodniczących dolnośląskich struktur Platformy Obywatelskiej.
Smolarz ma 48 lat; jest absolwentem budownictwa lądowego na Politechnice Wrocławskiej. Karierę polityczną zaczynał w Unii Wolności. W 2001 r. przeszedł do Platformy Obywatelskiej. W latach 2002-2007 był zastępcą burmistrza Dzierżoniowa, a wcześniej m.in. wiceprezesem Spółdzielni Mieszkaniowej w Bielawie. (PAP)
ros/ par/ jbr/