Trwa akcja ratunkowa i poszukiwawcza czworga dzieci, które w niedzielę w Kłodzku wpadły do rzeki w okolicach tamy. Dwoje dzieci udało się wydobyć, są reanimowane. Dwojga pozostałych nadal poszukuje straż pożarna.
Jak poinformował PAP Krzysztof Gielsa rzecznik prasowy Państwowej Straży Pożarnej we Wrocławiu początkowo straż otrzymała zgłoszenie, że do Nysy Kłodzkiej w okolicach tamy wpadł 9-letni chłopiec. "Okazało się, że w wodzie jest czworo dzieci, w tym prawdopodobnie dwoje nastolatków" - powiedział Gelsa. Nie wiadomo, czy wskoczyły do wody, żeby ratować kolegę czy wpadły do niej.
Dzieci szuka sześć zastępów straży pożarnej. Nieznana jest ani płeć poszukiwanych, ani ich personalia. "Szukamy dzieci na odcinku od Kłodzka do Podtynia" - powiedział Gielsa. (PAP)
umw/ malk/