Cztery osoby w wieku od 20 do 45 lat, podejrzewane o zabójstwo 23-letniego mieszkańca Oleśnicy, zatrzymała dolnośląska policja. Najprawdopodobniej tłem zabójstwa były nieporozumienia finansowe. Zatrzymanym może grozić nawet dożywocie.
"20-letni mężczyzna powiadomił policjantów z Oleśnicy, że wraz z 23-letnim kolegą zostali odurzeni przez znanego im 20-letniego oleśniczanina. Obaj stracili przytomność, a następnie zostali wywiezieni do lasu, gdzie zgłaszający był bity. Udało mu się uciec. Nie był jednak w stanie powiedzieć, co stało się z jego kolegą" - relacjonowała PAP rzeczniczka prasowa Komendy Wojewódzkiej Policji we Wrocławiu, Beata Tobiasz.
Policja rozpoczęła poszukiwania 23-letniego mężczyzny. Jednocześnie funkcjonariusze zajęli się ustalaniem miejsca pobytu sprawców.
Najpierw zatrzymano 45-letniego właściciela posesji, gdzie pozostali sprawcy mogli się ukrywać. "Po przeszukaniu posesji zabezpieczono przedmioty mogące należeć do sprawców, m.in. broń palną" - powiedziała Tobiasz.
Kilka godzin później policja zatrzymała pozostałych sprawców. Ukrywali się w Dzierżoniowie. Tobiasz dodała, że z ustaleń policji wynika, iż sprawcy zabili 23-latka strzelając do niego z broni palnej, a ciało zakopali w lesie. (PAP)
umw/ jra/
