(dochodzi m.in. informacja o wniosku prokuratury o areszt dla lekarzy)
5.2.Warszawa/Białystok (PAP) - Przyjmowanie łapówek za pomoc w uzyskaniu dokumentacji lekarskiej stwierdzającej nieprawdę - takie zarzuty postawiła w czwartek Prokuratura Okręgowa w Ostrołęce (Mazowieckie) dwóm białostockim lekarzom.
Jak poinformował PAP rzecznik ostrołęckiej prokuratury Andrzej Rycharski, zarzuty dotyczą lat 2004-2005. Prokuratura nie ujawnia na razie, czy podejrzani przyznali się i jakiej wysokości łapówki mieliby przyjmować za wystawianie dokumentów lekarskich.
Wiadomo jedynie, że na ślad przestępczej działalności trafiono podczas badania innej sprawy kryminalnej, z której wątek łapówek białostockich lekarzy wyłączono.
Prokuratura złożyła w sądzie w Ostrołęce wniosek o miesięczny areszt dla dwóch zatrzymanych lekarzy, sąd wyznaczył w tej sprawie posiedzenie na piątek rano - powiedział PAP Rycharski w czwartek po południu.
Dwóch lekarzy ze Szpitala Klinicznego Uniwersytetu Medycznego w Białymstoku i pośrednika (ma zarzut łapownictwa czynnego - PAP) zatrzymali policjanci z Centralnego Biura Śledczego. Jak podało w czwartkowym komunikacie CBŚ - za załatwianie zaświadczeń i zwolnień lekarskich przestępcom.
Jak powiedział PAP rzecznik Komendy Głównej Policji Mariusz Sokołowski, dwóch lekarzy ze Szpitala Klinicznego UM w Białymstoku za pieniądze wystawiało przestępcom zwolnienia, poświadczali też nieprawdę w dokumentacji medycznej.
Dyrektor szpitala uniwersyteckiego w Białymstoku Bogusław Poniatowski wyjaśnił, że zatrzymani to 56-letni doświadczony radiolog Kazimierz K., wykonujący m.in. skomplikowane zabiegi w leczeniach mózgowych oraz 51-letni neurochirurg Andrzej K., który od pewnego czasu w tej placówce nie pracuje.
Jak powiedział, nie zna szczegółów sprawy i czeka na informacje z prokuratury. Pytany, czy wobec lekarza pracującego w szpitalu podejmie jakieś decyzje, powiedział, że w przypadku aresztowania lekarz zostanie zawieszony w obowiązkach.
"Nieumundurowani policjanci Centralnego Biura Śledczego weszli nad ranem do trzech mieszkań podejrzewanych osób. Zatrzymani zostali przewiezieni do izby zatrzymań w Ostrołęce. Mężczyźni pozostają do dyspozycji tamtejszej prokuratury okręgowej, która nadzoruje śledztwo" - powiedział Sokołowski.
Według informacji CBŚ, zatrzymani swoim działaniem umożliwiali przestępcom ubieganie się o zawieszenie wykonania kary pozbawienia wolności, jak też ułatwiali uzyskiwanie przepustek w trakcie odbywania kary.
Trzeci z zatrzymanych mężczyzn pośredniczył w kontaktach członków grup przestępczych z lekarzami. W stosunku do tego mężczyzny nie złożono wniosku o areszt, zastosowano natomiast dozór policyjny i zakaz opuszczania kraju - zaznaczył Rycharski.
Przy zarzutach postawionych przez prokuraturę, lekarzom i pośrednikowi grożą kary do 10 lat więzienia. (PAP)
mwi/ rof/ gdy/ wkr/ gma/